Pełnometrażowy film „Arystokratyczne koty” zachwyci klasyczną amerykańską animacją. Choć powstał w 1970 roku, w tym przypadku jest to raczej plus, ponieważ tradycje wysokiej jakości portretowania postaci i profesjonalnego aktorstwa głosowego są tu przestrzegane na wysokim poziomie. Kreskówka jest uważana za jedno z arcydzieł Walt Disney Studios.
Fabuła obrazu również nie zawiodła, zwłaszcza że trudno oprzeć się urokowi kociej rodziny! Komedia rodzinna „Koty-arystokraci” stała się ucieleśnieniem idei kreskówkowo-muzycznej, która byłaby interesująca dla widzów w każdym wieku.
W „Kotach-arystokratach” spotykamy wiele postaci – zwierząt i ludzi, z których każda ma charakter i charakterystyczne cechy. Ta historia zaczyna się w 1910 roku niezwykłą wolą. Madame Adelaide, kobieta z wyższych sfer, która kiedyś była aktorką, mieszka we własnej rezydencji w Paryżu i opiekuje się swoim kotem i kociętami. Ponieważ Madame Adelaide jest samotna, postanawia pozostawić całą swoją fortunę swoim zwierzakom, przez co lokaj Edgar decyduje się na podjęcie działań. Chce zdefraudować pieniądze dla siebie i próbuje pozbyć się kociej rodziny, wysyłając go poza miasto.
W rezultacie wdzięczna kocia księżna i jej dobrze wychowane dzieci - Marie, Toulouse i Berlioz - trafiają do świata, w którym żyją bezdomne koty, a umiejętność śpiewania i rysowania jest daleka od najważniejszej rzeczy potrzebnej do przetrwania i znaleźć drogę do domu. Ale nawet na tym świecie są tacy, którzy są gotowi pomóc dzieciom i ich matce: włóczęga O'Malley wyrusza w tę ryzykowną podróż wraz z naszymi bohaterami, która owocuje romantyczną historią. Jednocześnie pełna jest niesamowitych odkryć przygód trzech inteligentnych kociąt, które po raz pierwszy znalazły się na ulicach Paryża. Dowiedzą się, że wszędzie można znaleźć przyjaciół, którzy mogą pomóc w trudnych chwilach. Zrozumieją, że szlachetność może być nieodłączna nie tylko arystokratom, ale także zwykłym kotom, a ludzie i zwierzęta są oceniani na podstawie ich działań, a nie ich wyglądu.
Wiele osób dziesiątki razy oglądało słodką, serdeczną kreskówkę „Koty-arystokraci”, zakochując się w postaciach, śpiewając razem z nimi, współczując… A teraz ta historia jest nadal interesująca dla dzieci, ponieważ jej uroku nie ma nawet w fabuła, ale w szczególnym nastroju - jasna i domowa przytulna. Jednocześnie nie będziesz się nudzić! Że jest tylko jeden koci zespół jazzowy! A lekcje dobrych manier od małej kotki? A w jakich absurdalnych sytuacjach wpada lokaj Edgar? Można tylko uprzejmie pozazdrościć tym, którzy po raz pierwszy w rodzinnym gronie obejrzą „Arystokratyczne Koty”!