Maurice Chevalier to piosenkarz, często nazywany patriarchą francuskiego chanson. Chevalier zaśpiewał tysiąc piosenek i nagrał około trzystu płyt. Odniósł znaczący sukces jako aktor filmowy - grał zarówno we francuskich filmach, jak iw Hollywood. Ogólnie jego twórcza kariera trwała prawie siedemdziesiąt lat.
Dzieciństwo i wczesna kreatywność
Maurice Chevalier (prawdziwe nazwisko - Saint-Leon) urodził się 12 września 1888 r. w Menilmontant (jest to jedno z przedmieść Paryża). Jego ojciec, Victor-Charles Chevalier, był z zawodu malarzem, a matka Josephine była rybakiem. Para miała trzech synów, a Maurice był najmłodszym z nich.
W pewnym momencie ojciec sam się wypił i opuścił rodzinę. A Maurice od najmłodszych lat łączył szkołę z pracą - starał się więc pomóc biednej matce. W wieku dwunastu lat został uczniem chansonniera i zaczął występować ze swoimi numerami na scenie w różnych paryskich instytucjach. Jednym z takich zakładów było kasyno Turel, gdzie chłopiec otrzymywał trzy franki dziennie za swoje występy. Stopniowo jego popularność i zarobki rosły, zaczęli rozmawiać o młodym, utalentowanym piosenkarzu nie tylko w stolicy, ale także w innych miastach Francji.
W 1908 roku Maurice zadebiutował jako aktor komiksowy w niemych filmach krótkometrażowych. A w 1911 roku w filmie „Z przyzwyczajenia” pojawia się już przed publicznością w słomianym kapeluszu i z laską – te dwa elementy staną się znakiem rozpoznawczym scenicznego wizerunku Kawalera.
Od 1909 do 1913 Maurice był niezastąpionym partnerem popularnej wówczas artystki pop Mistenget i pracował z nią w sali muzycznej Buff-Parisienne.
Udział w wojnie i sukcesy lat dwudziestych
Do roku 1914 Chevalier zarabiał już na swojej pracy około 4000 franków miesięcznie - dość duże sumy jak na tamte czasy! Gdy w Europie wybuchła I wojna światowa, Chevalier został zmuszony do przerwania udanej kariery – poszedł na front. Kilka tygodni później w jednej z bitew został ranny w plecy i dostał się do niewoli niemieckiej. Dopiero dwa lata później został zwolniony - i stało się to nie bez interwencji króla Hiszpanii Alfonsa XIII, który był wielbicielem talentu chansonniera.
Po powrocie do Paryża Maurice zagrał w kilku niemych filmach, ale nie przyniosły one znaczącego sukcesu aktorowi. Znacznie bardziej został zapamiętany za udział w operetce „Dede”, pokazywanej m.in. na scenie na Broadwayu w 1922 roku. Mniej więcej w tym samym okresie Maurice poznał uroczą tancerkę Yvonne Valli, która pięć lat później oficjalnie została jego żoną.
Warto zauważyć, że w latach dwudziestych Maurice stworzył także szereg doskonałych hitów, w szczególności piosenkę „Valentine” (1924), która następnie zabrzmiała w kilku filmach. Ta piosenka jest uważana za jedną z najlepszych w repertuarze Chevaliera.
Podbój Hollywood i powrót do Francji
Kiedy kinematografia stała się dźwiękiem, Chevalier zdał sobie sprawę, że w tej dziedzinie mogą otworzyć się przed nim nowe możliwości. W rezultacie udało mu się podpisać lukratywny kontrakt z Paramount Pictures. W 1929 zagrał swoją pierwszą rolę filmową w Stanach, w hollywoodzkim filmie Niewinni Paryża. Sukces filmu był naprawdę fenomenalny, zarówno w Ameryce, jak iw Europie. W rodzinnej Francji Chevalier został powitany jako zwycięzca, ponieważ był w stanie podbić Hollywood!
W ciągu następnych sześciu lat aktor zagrał w kilku kolejnych filmach w Ameryce - Playboy z Paryża, Parada miłości, Wielki staw, Godzina z tobą, Wesoła wdowa, Kochaj mnie dzisiaj. Nawiasem mówiąc, w 1930 był nawet nominowany do Oscara w prestiżowej nominacji dla najlepszego aktora. Ale potem statuetkę nadal otrzymał inny aktor - George Arliss za grę w filmie "Disraeli".
W 1934 Chevalier rozwiódł się z Yvonne, a rok później, w 1935, zmęczony hollywoodzkimi obyczajami, wrócił do Francji.
W 1937 ożenił się ponownie - tym razem Nita Raya została jego żoną. Podobnie jak jej pierwsza żona, była z zawodu tancerką. To małżeństwo trwało wystarczająco długo - do 1946 roku.
Jednym z najważniejszych dzieł Maurice'a Chevaliera po powrocie do ojczyzny jest jego rola w filmie francuskiego reżysera Juliena Duviviera „Bohater dnia”. Następnie zagrał w kilku innych europejskich filmach ("Stun with the News", "Trap"), ale głównie w tym czasie zajmował się wykonywaniem swoich piosenek na różnych scenach.
Kawaler w latach czterdziestych i pięćdziesiątych
Podczas okupacji Francji (trwała ona cztery lata - od 1940 do 1944) chansonnier nadal występował w Paryżu. Ponadto zgodził się kiedyś śpiewać dla francuskich jeńców wojennych w Niemczech. W tym samym czasie zażądał uwolnienia dziesięciu więźniów, którzy ostatecznie otrzymali wolność.
W 1944 roku, gdy prohitlerowski reżim we Francji został obalony, Chevalier został oskarżony o kolaborację, ale sąd później go uniewinnił.
Chevalier nie ograniczył swojej twórczości po wojnie. Chętnie koncertował po świecie - jego koncerty były wyprzedane w Belgii, Szwajcarii, Danii, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Kanadzie…
Po 1954 Chevalier ponownie zaczął grać w Hollywood. W szczególności można go zobaczyć w filmie Billy'ego Wildera „Miłość po południu” z 1957 roku. Co ciekawe, tutaj jego partnerami na planie były takie gwiazdy jak Audrey Hepburn i Gary Cooper.
W 1958 Chevalier wystąpił w muzycznym melodramacie Jizhi. W tym samym roku Chevalier otrzymał Oscara za wkład w sztukę kina - Amerykańska Akademia Filmowa w końcu doceniła słynnego chansonniera i artystę.
Emerytura i śmierć
Chevalier ciężko pracował nawet w starszym wieku. Na początku lat sześćdziesiątych ponownie odwiedził Stany Zjednoczone i zagrał w całej serii hollywoodzkich filmów. Przykładami są filmy Cancan (tu Chevalier miał okazję współpracować z inną legendą muzyki – Frankiem Sinatrą), W poszukiwaniu rozbitków, Jessica, Fanny i I Better Be Rich.
A w drugiej połowie lat sześćdziesiątych Maurice Chevalier pokazał się bardziej jako chansonnier - jego koncerty odbywały się w różnych częściach świata. Na początku października 1968 roku, po świętowaniu swoich 80. urodzin w Lido Music Hall, ogłosił, że jego nadchodząca trasa będzie trasą pożegnalną. Pod koniec tej trasy chansonnier naprawdę nie dawał już koncertów, nie brał udziału w audycjach radiowych i programach telewizyjnych. Jednak w 1970 roku nagrał tytułową piosenkę do pełnometrażowej kreskówki wytwórni Walt Disney „Aristocratic Cats”, i to w rzeczywistości stało się jego ostatnim znaczącym dziełem.
W grudniu 1971 roku wielka piosenkarka trafiła do szpitala z powodu problemów z nerkami. A 1 stycznia 1972 r., podczas niezbędnej operacji medycznej, zmarł Maurice Chevalier. Miał wtedy 83 lata. Został pochowany na cmentarzu Marne-la-Coquette na obrzeżach Paryża.