Fani popularnej kreskówki „Król Lew” w 2019 roku będą mogli obejrzeć jej zaktualizowaną wersję. Film z namalowanymi zwierzętami zachwyca realizmem obrazu i efektami specjalnymi. Rosyjscy widzowie zobaczą go w kinach od 18 lipca 2019 r.
„Król Lew”: wydanie
Król Lew to nowoczesny remake klasyka z 1994 roku. Reżyserem nowego filmu animowanego jest Jon Favreau. Scenarzyści: Jeff Nathanson, Brenda Chapman, Irene Mecchi. Donald Glover, Seth Rogen, Chiwetel Ejiofor, Billy Eikner, John Oliver, Keegan-Michael Key, Beyonce uczestniczyli w aktorstwie głosowym w filmie. Elton John pracował nad ścieżką dźwiękową remake'u, a także klasycznej kreskówki. Obraz pojawi się w światowej kasie 17 lipca 2019 roku. Rosyjscy widzowie będą mogli zobaczyć kreskówkę w kinach od 18 lipca 2019 r.
Fabuła kreskówki
Fabuła nowego „Króla Lwa” jest już znana wielu widzom z kultowej kreskówki wydanej w 1994 roku. Nie oznacza to jednak, że osoby, które oglądały klasyczną kreskówkę, nie będą zainteresowane nową wersją. Reżyser dodał wiele oryginalnych momentów. Zmieniono imiona niektórych głównych bohaterów. Dodano efekty specjalne, o których 25 lat temu można było tylko pomarzyć.
Lew Mufasa umiejętnie rządził królestwem zwierząt, które mu przekazano. Zawsze chciał, żeby wśród zwierząt panował pokój i żeby wszyscy dobrze żyli. Mufasę wyróżniała sprawiedliwość i życzliwość. Wraz z żoną Sarabi byli bardzo szczęśliwi, że mają nowego członka rodziny. Lwiątko Simba zostało przedstawione wszystkim zwierzętom.
Sędziwy prymas Sambe natychmiast zasugerował, że w przyszłości Mufasa będzie musiał przejść na emeryturę i oddać swój tron wzmocnionemu Simbie. Brat Mufase Shram nie zgadzał się z takim stanem rzeczy. Od dawna chciał zostać królem i obalić swojego krewnego. W tym celu Scar wymyślił kolejną podłość. Poszedł do hien i poprosił je o pomoc. Blizna nikogo nie kochała i chciała tylko objąć upragniony tron, stać się sławnym.
Zastawił na Simbę pułapkę, przez którą Mufasa zginął tragicznie. Maleńkie lwiątko z powodu oszustwa wuja straciło ojca i postanowiło uciec z rodzinnych miejsc. Simba był bardzo przygnębiony, ponieważ wierzył, że tata zmarł przez niego. Lwiątko nie chciało już mieć nic wspólnego z kontrolą zwierząt.
Recenzje o kreskówce „Król Lew”
„Król Lew” nie został jeszcze wydany, ale krytycy zrobili już na jego temat własne recenzje i pochwalili go dość wysoko. Kreskówka powinna spodobać się nie tylko dzieciom, ale także dorosłym. Wykonany jest bardzo profesjonalnie i wysokiej jakości. Dorośli widzowie będą mieli okazję przypomnieć sobie beztroskie dzieciństwo i po raz kolejny cieszyć się ulubioną kreskówką, ale w nowej odsłonie.
„Król Lew” to nie tylko piękne obrazy, świetny dźwięk, ale także przestroga o wartościach rodzinnych, miłości i zdradzie. Film ma głęboki sens.
Jeśli porównasz kreskówki Król Lew z 1994 i 2019 r., możesz wyraźnie wyobrazić sobie, jak daleko posunęła się nowoczesna technologia. W nowym filmie wszystkie postacie wyglądają bardzo realistycznie. Zwierzęta narysowane za pomocą grafiki komputerowej nie wszystkim przypadły do gustu. Niektórzy widzowie po obejrzeniu zwiastuna uznali, że stara kreskówka jest o wiele milsza i bardziej szczera. Ale ostateczną opinię o nowym „Królu Lwie” można wyrobić dopiero po pełnym obejrzeniu.