Złapanie sroki to niesamowite przeżycie. Wczesną wiosną soroga unosi się w górnym biegu rzeki, bliżej czystych strumieni. Na początku upałów ryby gromadzą się w ujściach małych rzek, zgodnie z instynktami szkoły. Do takich miejsc najczęściej trzeba przedzierać się wzdłuż zalanych brzegów w specjalnych kombinezonach.
Instrukcje
Krok 1
Istnieje kilka sposobów na złapanie śladu. W ciepły wiosenny czas korzystanie z donków to przyjemność. W tym okresie wędkowania musisz przymocować mały koszyczek do żyłki głównej. Aby zapobiec podnoszeniu się koszyczka do góry, przymocuj do niego duży ciężar.
Krok 2
Aby taklować spód, potrzebujesz długiej, sprężystej wędki, która ma kołowrotek i dzwonek na górze. Umieść koszyczek u samej podstawy, ale nie bliżej niż 20 cm od haczyka. Wybierz linię od 0,2 do 0,25 mm. Przymocuj krętlik do końca sprzętu, z którego weź smycz z cieńszą żyłką do 0,18 mm. Zamocuj ostry haczyk na powstałej smyczy.
Krok 3
Dżdżownice lub czerwie doskonale nadają się jako dysza. Zdarza się, że soroga całkiem dobrze gryzie muchy chruścików, ale ta dysza wkrótce przyda się podczas rzucania ryb, ponieważ donka jest jeszcze słabsza pod względem wrażliwości na zwykły spławik, a co za tym idzie, ma małe dno ryby zjedzą dyszę.
Krok 4
Do karmienia pasa odpowiednie są różne zboża z dodatkiem gotowanego groszku. Kasza jaglana idzie świetnie. Ryba uwielbia też płatki owsiane, bułkę tartą i starannie pokruszone prażone nasiona słonecznika.
Krok 5
Sposób łapania sorogów w drut jest odpowiedni w przypadku silnego nurtu, w cichych, opuszczonych miejscach rzeki. W tym czasie ryba, oszalała nad słodką wodą, łapie prawie każdą przynętę. W takim przypadku podczas łowienia konieczne jest użycie lekkiego sprzętu. Wymagany jest pływak.
Krok 6
Wybierz wędkę, która nie jest sztywna - sprzęt nie powinien być zbyt obszerny. Wystarczy cieńsza linka, haczyki są małe. Dla wygody przymocuj do linki spławik z długą anteną.
Krok 7
Wiele osób nie wie, że soroga jest rybą wieczorną, ale to nie znaczy, że nie gryzie w ciągu dnia. Tyle tylko, że po intensywnych porannych kęsach często następują długie przerwy i dopiero późnym popołudniem branie zostaje w pełni wznowione.