„Prometeusz” to kolejny fantastyczny thriller firmy „Twentieth Century Fox”. Światowa premiera odbyła się 30 maja 2012 roku, w pierwszym tygodniu odsłon zebrał 35 milionów dolarów. Film przypomina Obcego z 1979 roku i jest w rzeczywistości jego prequelem.
Film rozpoczyna się krótką opowieścią o początkach życia na Ziemi. Obcy statek ląduje na niezamieszkanej planecie jednego „przodka”, bardzo podobnego do współczesnego człowieka. Pijąc jakiś napój, pięknie spada z klifu do rzeki i rozpada się na cząsteczki. Jego DNA zaczyna wchodzić w interakcje z otaczającym go światem. Tak więc, zgodnie z wersją twórców „Prometeusza”, zasiano ziarno życia.
Tysiące i tysiące lat minęły od chwili, gdy kosmita po raz pierwszy przybył na Ziemię, wiele razy obca cywilizacja odwiedzała swoje dzieci. Wiele starożytnych ludów ma legendę o bogach, którzy przylecieli na planetę i pozostawili ludzkości dziedzictwo w postaci wiedzy i pisma.
Podczas wieloletnich badań archeologicznych odnaleziono starożytne przekazy - malowidła naskalne, tabliczki, freski itp. Sumer, Egipt, Majowie, Hawaje, Mezopotamia – każda z tych starożytnych kultur rozwijała się niezależnie, czasami w odstępach setek i tysięcy lat. Ale na wszystkich znalezionych artefaktach naukowcy zobaczyli jeden piktogram - ludzi czczących istoty pozaziemskie, co wskazuje na konstelację, z której przybyli.
Archeolodzy Charlie Holloway i Elizabeth Shaw obliczyli położenie pożądanej galaktyki i układu gwiezdnego, na co wskazują starożytne teksty, i znaleźli „planetoidę” – towarzysza gazowego giganta w układzie podwójnym gwiazd Zeta. Przekonują szefa dużej korporacji do wysłania ekspedycji na pierwotną planetę, aby spotkać się z ich twórcami.
Po dwóch latach lotu na statku kosmicznym Prometeusz z prędkością ponadświetlną załoga budzi się z zawieszonej animacji. Planeta, na którą polecieli, okazała się pusta, cywilizacja zginęła pozostawiając po sobie ruiny. W jednej z jaskiń grupa badaczy natrafia na starożytną strukturę z ciałami humanoidalnych stworzeń w skafandrach kosmicznych. Stopniowo dla załogi „Prometeusza” staje się jasne, co zabiło twórców ludzkości, a teraz muszą zniszczyć starożytne zło, w przeciwnym razie po prostu nie będą mieli dokąd wrócić.