Laima Vaikule zdołała stworzyć swój własny, wyjątkowy, łatwo rozpoznawalny wizerunek na scenie. Jej repertuar i sposób wykonania nieodmiennie zawierają nuty arystokracji, wyrafinowania i bałtyckiego uroku. W życiu osobistym piosenkarka nigdy nie dawała powodów do plotek, ponieważ od 40 lat jest szczęśliwa z jednym mężczyzną - swoim producentem Andriejem Latkowskim. Niemniej jednak nie wszystko w losie Vaikula potoczyło się tak, jak by chciała. Żałuje, że przez błędy młodości nie mogła doświadczyć radości macierzyństwa.
Od lekarzy do śpiewaków
Vaikule urodziła się w dużej łotewskiej rodzinie, dorastała z dwiema starszymi siostrami i bratem. Rodzice przyszłego piosenkarza byli zwykłymi ludźmi, którzy ciężko zarabiali, więc w wieku przedszkolnym Lyme spędzała pięć dni w tygodniu w całodobowym przedszkolu. Jest pewna, że to trudne doświadczenie na zawsze pozbawiło ją poczucia domu i sprawiło, że dorosła przed czasem. Jednak Vaikule nie żywi urazy do ojca i matki, zdając sobie sprawę, jak ciężkie było dla nich życie.
Od najmłodszych lat dziewczyna zaskakiwała nauczycieli swoimi zdolnościami muzycznymi, ale ich rozwój utrudniały ciasne warunki, w jakich żyła rodzina Vaikule. W jedynym małym pokoju po prostu nie było miejsca na fortepian. Ponadto rodzice marzyli, aby ich córka otrzymała bardziej niezawodny i szanowany zawód - lekarza. Lyme podzielała ich opinię, lubiła zawód chirurga. Po 8 klasach szkoły chętnie wstąpiła do szkoły medycznej.
Prvada, muzyka z życia przyszłej gwiazdy również nie zniknęła dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności. W wieku 11 lat Laima wraz ze swoją przyjaciółką wzięła udział w konkursie dla młodych wokalistów dla firmy. Piosenkarz Leonid Zakhodnik zwrócił uwagę na utalentowaną dziewczynę, wziął ją pod swoje skrzydła i nauczył ją śpiewać za darmo. Nauczycielka Vaikule współpracowała z kompozytorem Raimondsem Paulsem, więc bardzo szybko początkująca artystka znalazła się na przesłuchaniu do jednego z najsłynniejszych muzyków na Łotwie. Na szczęście udało jej się wywrzeć pozytywne wrażenie na mistrzu. Pauls zaprosił dziewczynę na miejsce solisty Orkiestry Radia i Telewizji w Rydze. W wieku 15 lat Lyme musiała dokonać trudnego wyboru i opuścić szkołę medyczną, choć zawód lekarza jest jej bliski do dziś.
Lekcje życia
Vaikule dorastała wcześnie, więc w wieku 15 lat oddawała się dalekiej rozrywce dla dzieci. Wraz z koleżanką ze szkoły trafiła do wątpliwej firmy, gdzie zaczęła pić alkohol i próbować miękkich narkotyków. Ponadto została uwiedziona przez jednego z chłopaków i wkrótce, ku jej przerażeniu, dziewczyna dowiedziała się o ciąży. Lyme dokonała aborcji, nawet nie informując o tym swojego przypadkowego partnera. Jednak przez całe życie żałuje tego aktu, ponieważ spowodował on dalszą bezpłodność piosenkarki.
W młodości mężczyźni zaczęli aktywnie zwracać uwagę na boreliozę, a ona lubiła się z nimi bawić, spotykając się z kilkoma chłopakami jednocześnie. W swoje 16. urodziny dziewczyna zaaranżowała ich wspólne spotkanie, mając nadzieję, że faceci walczą o jej uwagę. Jednak byli tylko zdumieni zdradą i pomysłowością Vaikule i odeszli, zrywając z nią wszelkie relacje.
Młoda wokalistka popełniła kolejny fatalny błąd, opuszczając orkiestrę Raymonda Paulsa, by wyruszyć w trasę koncertową z Filharmonią Adjara. To doświadczenie zakończyło się niepowodzeniem. Muzycy, z którymi śpiewaczka występowała na Kaukazie, stali się uczestnikami konfliktu zbrojnego z miejscowym mieszkańcem. Lyme została postawiona przed sądem jako świadek. Po przeżyciu silnego stresu wróciła do Rygi i wyzdrowiała w szkole medycznej, którą z powodzeniem ukończyła. Nie było jednak przeznaczone do kontynuowania nauki w Instytucie Vaikule.
Partner i sojusznik, ale nie mąż
W 1970 roku młoda Laima poznała muzyka Andrieja Latkowskiego. Był o 5 lat starszy od dziewczyny, więc w tym czasie nie traktował jej poważnie. Następne spotkanie miało miejsce trzy lata później, kiedy Vaikule przeniósł się do Leningradu. Poprosił ją o to przyjaciel pianista, ponieważ jego grupa pilnie potrzebowała solisty. W tej grupie muzycznej pracował również Andrei Latkovsky, był basistą.
Młody człowiek natychmiast otoczył Vaikule troską i uwagą. Ona sama nie zauważyła, jak się zakochała. Od tego czasu Andrei jest jej wiernym towarzyszem życia od ponad 40 lat. Z czasem przejął funkcje reżysera i producenta gwiazdy pop. Piosenkarka nazywa go swoją najbliższą osobą i wiernym przyjacielem. Ale w ogóle nie lubi słowa „mąż”. Co więcej, przez lata wspólnego życia Lyme i Andrei nigdy nie dotarli do urzędu stanu cywilnego. To prawda, że kiedyś zorganizowali ceremonię ślubną w Las Vegas, ale w ojczyźnie Vaikule taki ślub nie ma mocy prawnej.
Swoje fundamentalne odrzucenie małżeństwa piosenkarka tłumaczy swoją niezależnością i odrzuceniem standardowych norm zachowania. Co więcej, pieczątka w paszporcie niczego nie zmieni w ich relacji z Andriejem. Piosenkarka przyznała, że znaczna część ich majątku jest już na nim zapisana, a także sporządzi testament, wskazując ukochanego mężczyznę jako jedynego spadkobiercę.
Jednak związek pary nie zawsze był bezchmurny. Kiedy piosenkarka wyjechała do Moskwy w 1984 roku i wstąpiła do działu reżyserii GITIS, Latkovsky poszedł za nią. Vaikule postanowił zorganizować test swoich uczuć i zaproponował, że zamieszka osobno. Spędzili jednak tylko miesiąc.
Jeden z najbardziej dramatycznych momentów w jego życiu, celebryta nazywa walkę z rakiem. Lyme przeszła leczenie w Ameryce, a Latkovsky chętnie przeżywał z nią najtrudniejsze i najtrudniejsze chwile. Jego wsparcie i opieka pomogły piosenkarzowi wrócić do życia, skutecznie pokonując chorobę.
Chociaż Vaikule jest zasmucona brakiem dzieci, nie jest pewna, czy mogłaby zostać dobrą matką. Piosenkarka poświęciła całe swoje życie muzyce i służeniu publiczności, a jej życie osobiste zawsze pozostawało dla niej na drugim miejscu. Być może dlatego Lyme wciąż ignoruje instytucję małżeństwa. W końcu przez te wszystkie lata pozostaje, jak sama przyznaje, „za kulisami poślubiona”.