Historyczny film Toma Hoopera The King's Speech opowiada nam o królu Jerzym VI z Wielkiej Brytanii i jego walce z zaburzeniami mowy. To arcydzieło kina, wydane w 2010 roku, zanurza nas w klimat lat 30. XX wieku. Filmowcy mieli trudne zadanie - pokazać widzom Londyn sprzed prawie wieku, a także odtworzyć królewskie apartamenty.
Lwia część sukcesu filmów historycznych zależy od tego, jak trafnie ich twórcom udało się oddać atmosferę czasu, o którym toczy się narracja. Wydarzenia z filmu „Mowa króla” miały miejsce w latach 30. XX wieku u szczytu Wielkiego Kryzysu. Pierwsze sceny do filmu kręcono w Southwark w południowym Londynie. Na potrzeby kręcenia filmu reżyserzy przekształcili całą ulicę. Na ścianach wisiały ogromne plakaty reklamowe produktów z tamtych czasów, a nawet wezwania do wstąpienia do partii faszystowskiej. Ulice pokryte były żwirem, a budynki pokryte sadzą. W tamtych latach smog w Londynie był tak gęsty, że kierowcy zgubili drogę. Aby odtworzyć ten smog, reżyserzy wpompowali w powietrze tyle sztucznego dymu, że w pobliskich sklepach zabrzmiały syreny przeciwpożarowe.
Sceny w Opactwie Westminsterskim kręcono w Katedrze w Ely. Początkowo strzelanie miało się odbyć w samym opactwie, ale nie uzyskano zgody władz. Opactwo Westminsterskie jest jedną z głównych atrakcji Wielkiej Brytanii, dlatego władze nie przewidziały możliwości zamknięcia lokalu dla turystów nawet na kilka dni. Katedra Ily jest bardzo blisko opactwa w swojej architekturze. Dodatkowo, dzięki imponującym rozmiarom budynku, operatorom udało się sfilmować nie tylko koronację, ale również proces przygotowania do uroczystości.
Sceny w Pałacu Buckingham zostały nakręcone w Lancaster House, budynku rządowym w centrum miasta. Wynajęcie budynku kosztowało 20 000 funtów dziennie, a Rada Dziedzictwa z 1936 r., która odbyła się w St James's Palace, została nakręcona w Drapers Hall, budynku o antycznej architekturze. Bogato zdobiona i przestronna Sala Liveri tego budynku idealnie pasowała do uroczystej okazji – wniebowstąpiony monarcha został otoczony flagami i wizerunkami swoich poprzedników na tronie.
Pierwsza scena filmu, ceremonia zamknięcia wystawy Imperium Brytyjskiego na stadionie Wembley w 1925 roku, została nakręcona na stadionie piłkarskim Elland Road i stadionie Odsal. Ekipa filmowa wykonała stoiska z dmuchanymi „lalkami” wymieszanymi z dodatkami ubranymi w ówczesne stroje.
Ostatnie sceny filmu zostały nakręcone w salach BBC. Zdjęcia do dramatu historycznego zakończyły się 31 sierpnia 2010 roku. Po premierze ekranów „The King's Speech” otrzymał najbardziej pochlebne recenzje krytyków filmowych i otrzymał Oscara w czterech nominacjach.