Zarówno dla romantyków, jak i pragmatyków poszukiwanie skarbu przynosi emocje i przyjemność. Jeśli nie masz mapy wyspy, która kiedyś była rajem piratów, ani współrzędnych kopca, na którym pochowany jest przywódca plemienia stepowego, nie rozpaczaj – większość skarbów znajduje się np. w zupełnie prozaicznych miejscach, w opuszczonych budynkach, głównie starych, przedrewolucyjnych budynkach, i to nie tylko w dawnych majątkach szlacheckich, ale także w zrujnowanych wiejskich domach.
Instrukcje
Krok 1
Najpierw zrób rekonesans: zapytaj rdzennych mieszkańców, zainteresuj się lokalnymi legendami, jeśli to możliwe - przeczytaj materiały archiwalne. Im starszy dom i im bardziej zamożni ludzie w nim mieszkali, tym większe szanse na znalezienie czegoś. Wznoszą się one jeszcze bardziej, jeśli dom był rzadko odbudowywany od czasu jego budowy lub w ogóle nie był dotykany. Szczególnie polecane do badań są domy opuszczone przez ich właścicieli w czasie rewolucji i przed latami 30. XX wieku – opuszczając swoje rodzinne miejsca, ludzie często próbowali zachować wszelkie kosztowności w nadziei na powrót, ale coś po prostu pozostało ukryte i zapomniane w pośpiech.
Krok 2
Najbardziej oczywistymi miejscami, w których dawni właściciele mogli ukryć skarb, są strych i piwnica. Kosztowności można było też schować w framugach drzwi i okien, pod deskami parapetów. Jeśli podłogi w budynku nie zachodziły na siebie, warto spróbować je otworzyć. Jeśli podłoga w ogóle nie przetrwała, to na płytkiej głębokości mogą pozostać przypadkowo upuszczone monety i małe przedmioty - wykop podłogę małą szpachelką lub szufelką, po prostu bądź ostrożny. Wspólna lokalizacja różnych monet znajduje się w rogach domu z bali, gdzie układano je podczas budowy „na szczęście”. Jeśli w domu jest piec, dokładnie go zbadaj: skarb można ukryć w kominie, osadzonym w ścianie. Często kosztowności chowano między posadzką domu a piecem lub zakopywano w posadzce niedaleko pieca, gdyż nawet w przypadku pożaru lub zniszczenia domu zwykle pozostawał on mniej lub bardziej nienaruszony i mógł służyć jako punkt odniesienia.
Krok 3
Do poszukiwania skarbów najlepiej oczywiście użyć wykrywacza metalu, najlepiej z funkcją dyskryminacji metalu. Dzięki niemu możesz obejść cały dom, skupiając się na odczytach, zaglądając we właściwe miejsca. Jeśli operujesz bez urządzenia, będziesz musiał stukać w podejrzane miejsca w ścianach oraz framugach drzwi i okien w oczekiwaniu na dźwięk dzwonka wskazujący na obecność ubytku i kopać podłogę na ślepo.