Dziedziczyć można nie tylko luksusowe przedmioty czy konto bankowe. Większość kreatywnych dynastii powstaje z powodu określonego typu genetycznego. Igor Voinarovsky jest aktorem trzeciego pokolenia.
Szczęśliwe dzieciństwo
Współczesna młodzież niewiele wie o tym, kim są kolesie. Strata jest niewielka, ale irytująca. Kilka lat temu ukazał się bardzo przeciętny film „Hipsters”. Jedną z głównych ról na tym obrazie grał Igor Voinarovsky. Ten projekt może służyć jako dobry przykład tego, jak przeciętny kierunek rujnuje dobry pomysł. Aktorzy świetnie się spisali. Jednak ogólna fabuła i główne epizody przedstawione są w niezwykle schematyczny i często prymitywny sposób.
Igor Wojnarowski urodził się 19 października 1983 r. w rodzinie twórczej inteligencji. Rodzice mieszkali w Moskwie. Mój ojciec śpiewał w operze. Matka służyła jako aktorka w akademickim teatrze muzycznym. Dziadek i babcia chłopca byli również znanymi wykonawcami w teatrze operetkowym. Nic dziwnego, że Igorek od najmłodszych lat marzył o podążaniu śladami swoich przodków. Nie musiał zastanawiać się, na jaką dziedzinę aktywności skierować swoją energię.
Działalność zawodowa
Aby uzyskać specjalistyczną edukację, Voinarovsky po szkole wstąpił do słynnej Szkoły Teatralnej Shchukin. W ramach programu edukacyjnego Igor bierze udział w produkcjach na scenie Teatru Wachtangowa. Grupa studentów wybrała jako swoją pracę dyplomową sztukę Wasilija Szukszyna „Wybredne konie”. Publiczność i koledzy na długo zapamiętają występ Voinarovsky'ego podczas wieczornej francuskiej piosenki „Kiedy wszystko się skończy”. Dla młodego aktora był to dopiero początek kariery.
Igor ukończył studia w 2004 roku i po pewnym czasie został przyjęty do trupy teatru „Warsztat Petera Fomenko”. Młody aktor musiał przejść okres próbny. Nic specjalnego, ta procedura jest przewidziana dla wszystkich nowo przybyłych. Voinarovsky został organicznie włączony w proces sceniczny pod kierunkiem kultowego reżysera. Zagrał w spektaklach „Alicja po drugiej stronie lustra”, „Rhino”, „Opowieści z lasu Ardenów”.
Na planie
Igor Voinarovsky został zaproszony do działania w filmach jeszcze jako student. Zagrał swoje pierwsze role epizodyczne w serialach „Truckers” i „Samara-Gorodok”. Należy zauważyć, że Igor odziedziczył po ojcu doskonałe zdolności wokalne. Pracując w filmie „The Winter Path”, wykonał arię Demona z opery o tym samym tytule Rubinsteina. Zabawne jest to, że tego singla nie ma w scenariuszu. Jednak reżyserzy znaleźli okazję do włączenia go do filmu.
Wszystko wiadomo o pracy Vonarovsky'ego w najdrobniejszych szczegółach. Jednocześnie o życiu osobistym aktora nie wiadomo nic konkretnego. Wiek, jak mówią, jest odpowiedni. Czas zdobyć żonę lub kochankę. Odgrywanie roli męża lub kochanka dla Igora nic nie kosztuje. Fani czekają. Fani mają nadzieję. Czas biegnie.