Gitara jest jednym z najczęściej używanych instrumentów na świecie. Bez niego nie sposób wyobrazić sobie wieczorem ani dużej sceny, ani dziedzińca. Ale jeśli specjalnie przeszkoleni ludzie oglądają popowe instrumenty, to w rękach amatora gitara czasami zaczyna zachowywać się nie do końca przyzwoicie. Na przykład najczęstszym problemem gitarzystów amatorów jest nieprzyjemne grzechotanie strun, nawet przy najczystszej technice gry.
Aby zrozumieć, dlaczego gitara zaczyna grzechotać, wystarczy przypomnieć sobie budowę tego instrumentu z siedmioletnią historią. Współczesna gitara jest generalnie podzielona na korpus, szyję i głowę. Głowa nazywana jest tunerem gitarowym. Na korpusie znajduje się sam gryf oraz nakrętka - półka do mocowania sznurków. W obudowie jest też gniazdo - otwór rezonatora. Progi i progi znajdują się na podstrunnicy - warto na nie zwracać większą uwagę. Podstrunnica to odcinek podstrunnicy o długości, która podniesie dźwięk struny o jeden półton. Istnieje specjalna formuła, która ustala dokładne wartości progu w zależności od długości strun. Na granicy progów metalowe progi są wzmocnione w gryfie, jest ich 19 na gitarach klasycznych do 27 na instrumentach elektrycznych. Głównym sposobem wydobycia dźwięku podczas gry na gitarze jest zmiana długości wibrującej części struny, innymi słowy gitarzysta dociska strunę do gryfu, a dokładniej do nakrętki progowej. Bez względu na to, jak trwały, prędzej czy później się zużyje. Rynny to drugi po strunach najbardziej zużyty element gitary, struny mogą w ogóle nie grzechotać muzycznie, np. z powodu wystającej z gniazda zużytej nakrętki progowej. Kilka dziesiątych milimetra może wystarczyć. W takim przypadku wymiana części nie jest wymagana - wystarczy wyregulować wysokość niezbędnych progów. Dzieje się też w drugą stronę: z powodu zużycia siodełka stają się zbyt niskie, a podczas gry nie dochodzi do prawidłowego odcięcia struny. W takim przypadku będziesz musiał pracować na progu. Kolejna wada grzechotki jest powszechna w niskiej jakości gitarach, ale jest również związana z progami. Wadą tą jest nieprawidłowe wygięcie gryfu gitary, które wynika z naciągania lub przechowywania gitary w niewłaściwych warunkach, lub złej jakości drewna użytego do produkcji gryfu. W tym przypadku starym radzieckim gitarom może pomóc klucz wiolinowy i bystre oko, nowszym modelom może pomóc tylko lutnik - mistrz gitary. Trzękotanie strun to bardzo nieprzyjemne zjawisko dla ceniących muzykę. Jednak pojawienie się takiej wady może być doskonałym powodem do profilaktycznego zbadania Twojego ulubionego instrumentu przez wykwalifikowanego specjalistę. W końcu profilaktyka chorób jest gwarancją długiego życia zarówno instrumentu, jak i samego muzyka, który nie wyobraża sobie życia bez muzyki nawet na podwórku spacerowym.