Ogień to jedno z tych zjawisk, które można oglądać bez końca. Rzeczywiście, obserwacja płonącej świecy jest czasami fascynująca, ponieważ płomień nigdy nie pali się tak samo równomiernie, od lekkich wibracji powietrza, które wije, gaśnie i ponownie się rozpala. Teraz powiemy Ci, jak możesz sprawić, by płomień świec był wielokolorowy i sprawić, by świece oprócz płomienia „echły” przyjemnymi zapachami.
Instrukcje
Krok 1
Istnieją trzy bezpieczne sposoby na pokolorowanie płomienia. Moczenie knota w stężonym roztworze soli kuchennej może nadać płomieniowi świecy jasnoniebieski kolor. Zielony płomień pojawi się, jeśli użyjesz roztworu siarczanu miedzi. A wióry cynkowe mogą nadać płomieniowi jasny, chabrowy odcień.
Krok 2
Same świece można również pomalować na różne kolory. Tylko to można zrobić własnymi rękami, jeśli nie weźmiesz gotowej świecy, ale oddasz ją od zera. W tym przypadku barwniki miesza się bezpośrednio z parafiną lub woskiem, w zależności od tego, z czego zrobiona jest świeca.
Krok 3
Kilka wskazówek dotyczących samodzielnego odlewania i malowania świec:
Po zestaleniu zmniejsza się objętość parafiny, aw górnej części odlewu świecy tworzy się stożkowate zagłębienie. Zagłębienie to wypełnione jest bardziej podgrzaną parafiną (75-80 oC).
Świece można wykonać nie tylko z jednej warstwy, ale także z kilku wielokolorowych. Co więcej, każda kolejna warstwa wypełniana jest większą ilością podgrzanej parafiny.
Nie używaj zbyt wielu barwników. Podczas spalania mogą uwalniać się toksyczne substancje, a na knocie tworzą się osady węgla.
Krok 4
Teraz o aromatyzacji świec. Jeden z materiałów, z których wykonane są świece (tłuszcz, wosk lub knot) wtryskiwany jest niewielką ilością odpowiedniego zapachu. Do tych celów doskonale nadają się kamfora, balsam peruwiański, cascarilla, guma benzoesowa, olejki eteryczne i inne substancje. Tylko nie trzeba dodawać dużo substancji zapachowych, w przeciwnym razie świece dadzą mało światła i będą mocno dymić.