Zagrajmy W Dekadencję

Zagrajmy W Dekadencję
Zagrajmy W Dekadencję

Wideo: Zagrajmy W Dekadencję

Wideo: Zagrajmy W Dekadencję
Wideo: ♪ ZAGRAJMY W MINECRAFT ♪ - Minecraft Piosenka Wakacyjna 2024, Kwiecień
Anonim

Decadence oznacza „spadek” i rezonuje swoim pięknym, artystycznym brzmieniem. Wyrażenie „let's play dekadencja” zakorzeniło się w Rosji na początku lat 90. ubiegłego wieku, kiedy popularna wówczas grupa popowa „Agatha Christie” wydała album o tej nazwie.

Zagrajmy w dekadencję
Zagrajmy w dekadencję

Wiedzieli, jak grać w degenerację na długo przed końcem XX wieku. Ruch dekadencji sięga XIX wieku. Chociaż słowo to można również nazwać różnymi momentami w historycznym rozwoju społeczeństwa, począwszy od schyłku Cesarstwa Rzymskiego, zakorzeniło się ono i zyskało szybki rozwój dopiero około sto lat temu.

A manifestacja dekadencji zaczęła się od pomysłów takich kreatywnych i wyrafinowanych mistrzów słowa, jak Zinaida Gippius, Konstantin Balmont, Fedor Sologub, Aleksander Mereżkowski i kilku innych. Na Zachodzie Maria Corelli, Maeterlinck, Huysmans, Baudelaire, Verlaine itd. przyłączyli się w ciągu dekady.

W swoich wierszach poeci dekadenccy żywo i wyraziście wyrażali indywidualny pogląd na sprawy wspólne dla wszystkich, osobistą subiektywną opinię, dodawali amoralności i podkreślali odrzucenie przyjętych w społeczeństwie reguł.

W sztukach wizualnych motywy dekadencji przejawiają się w motywach upadku moralnego i elementach apatycznej seksualności. Artyści wspierający dekadencję malowali na swoich płótnach obojętne, blade twarze, całkowicie lub półnagie ciała, pełne rozpaczliwej namiętności lub odwrotnie, absolutnie obojętne i beznamiętne.

Friedricha Nietzschego można nazwać uderzającym dekadenckim filozofem. Niemal wszystkie jego prace niosą za sobą ideę przeciwstawienia się ogólnie przyjętym tradycjom i podstawom moralnym.

W dzisiejszych czasach dekadencja jest grana bardziej niż ludzie naprawdę lubią. Teraz kojarzy mu się nie z pomysłami, ale ze stylem, pewnym nastrojem, który łączy w sobie echa glamour i gotyku.

W 2006 roku odbył się pierwszy festiwal dekadentów pod nazwą „Velvet Underground”. Skupiał ludzi, którzy w ten czy inny sposób uważają się za sztukę, by tak rzec, „opozycja muzyki pop”. Obecne panie były ubrane w ekstrawaganckie stroje o zbyt pretensjonalnych fasonach, mężczyźni we fraki. Jednocześnie muzyka towarzysząca akcji i sposób bycia gości, daleki od narzuconej przez społeczeństwo przyzwoitości, stworzyły iluzję karnawału, który w niczym nie przypominał grona intelektualistów rozwiązujących poważne problemy sztuki.

Motto dekadentów naszych czasów brzmi mniej więcej tak: „Moralność umarła. Żyje tylko piękno”. Jeśli chcesz grać w dekadencję, musisz przesiąknąć ideą, że normy społeczne i zasady moralne można łatwo zastąpić pięknem w jego najbardziej niesamowitych przejawach. Aby dać się poznać, potrzebujesz kilku ekstrawaganckich strojów, umiejętności udawania, odrobiny depresji i obojętności na problemy otaczającego Cię świata.