Seria „Game of Thrones” zajęła pierwsze miejsce w rankingu piratów pod względem liczby pobrań. Ostatnia scena i przerywnik oglądane są bardzo często i nieruchomo. Fanów „Gry o tron” zainteresuje kilka faktów na temat serii.
W amerykańskiej telewizji serial od dawna jest najdroższym w gatunku fantasy.
Bohaterowie serialu są bardzo zakochani w swoich rolach i nawet nie podejrzewają, jak potoczą się ich losy w przyszłości. I to nie dlatego, że są zbyt leniwi, żeby czytać wielotomowe dzieła. Nie chcą wiedzieć, co ich czeka.
Serial uderza swoją emocjonalnością, która jest przekazywana widzowi. Wynika to z faktu, że niektóre sceny nie są wyreżyserowane, ale prawdziwe. Dotyczy to zwłaszcza szczegółów. Na przykład w jednym z odcinków bracia Stark znajdują martwego jelenia, który jest wyraźnie zniesmaczony. W rzeczywistości nie jest to fałszywe zwłoki, ale prawdziwe zwłoki zabitego jelenia¸ z robakami w środku.
Peter Dinklage jest wegetarianinem, a mięso, które je w programie, jest fałszywe. W jednym z odcinków Daenerys musi zjeść serce konia, zostało zrobione z marmolady do żucia, ale aktorce nadal się to nie podobało, a po zjedzeniu czuła się źle.
Niektórzy widzieli w serialu podtekst polityczny, gdy na szczytach posadzono głowy, na jednym ze szczytów była głowa George'a W. Busha. Tym razem głowa była naprawdę fałszywa. Dlatego nie ma tu politycznej wrogości.