Wraz z rozwojem przemysłu muzycznego poszerza się lista specjalistycznych terminów i wprowadzane są do użytku nowe koncepcje. Na przykład jeszcze 50 lat temu niewiele osób wiedziało, co to jest okładka.
Historia powstania wersji okładkowych
Wersja coverowa to kompozycja muzyczna, która została już wysłuchana i wykonana przez innego muzyka. Tak często zdarza się, że hity, które grzmiały w przeszłości, za pomocą aranżacji lub dzięki niecodziennemu sposobowi wykonania, zyskują drugie życie. Swoją drogą, okładka to swego rodzaju remake.
Samo słowo „cover” pochodzi od angielskiego czasownika cover, który oznacza „zakrywać”. Niektórzy muzycy nie ograniczają się do jednego czy dwóch coverów, ale pracują w tym gatunku zawodowo. Te zespoły nazywane są cover bandami, a płyty, które wydają, nazywane są tribute'ami.
Na przykład, aby pracować w tym kierunku, powstała grupa What about Bill?, która ponownie śpiewa i dokonuje aranżacji już wydanych piosenek.
Wersje okładek, które omijały oryginały
Co prawda zdarzały się sytuacje, kiedy okładka okazywała się znacznie bardziej popularna niż oryginał. Tak stało się w przypadku utworu Człowiek, który podbił świat, którego trudno sobie wyobrazić nie w wykonaniu grupy Nirvana. Utwór ukazał się jednak na płycie Davida Bowiego już w 1970 roku, nie odniósł większego sukcesu i został skazany w zapomnienie do momentu, gdy zespół zdecydował się wykonać go we własnej, oryginalnej interpretacji.
Amerykańska Dolly Parton zaśpiewała uduchowione I zawsze będę cię kochać w wykonaniu Whitney Houston jeszcze przed premierą filmu „Bodyguard”. Piosenka, nawiasem mówiąc, odniosła sukces, ale stała się naprawdę popularna dopiero w wykonaniu Houston.
Kolejna kompozycja - Pola złota - to jedna z najbardziej znanych i wzruszających kompozycji Stinga. Ma jednak bardzo delikatną i liryczną wersję coverową, która mogłaby konkurować z oryginałem – wykonała ją słynna amerykańska piosenkarka coverowa Eva Cassidy. Być może jej melodyjne wersje mogłyby jeszcze zadowolić słuchaczy, gdyby nie jej przedwczesna śmierć – wokalistka zmarła w wieku 33 lat na nowotwór złośliwy (czerniak).
Wzruszająca pieśń Leonarda Cohena Alleluja jest prawdopodobnie jedną z najczęściej interpretowanych pieśni. W sumie istnieje około 200 różnych wersji jego wykonania. Jednak według Cohena wcale nie jest przeciwny. A jeśli sam oryginał zachwyca nie tylko głębią tekstu, ale też oryginalnym sposobem wykonania Cohena, to wersja Jeffa Buckleya jest jednoznacznie uznawana za najbardziej dramatyczną i serdeczną.
Gdzieś ponad tęczą został napisany przez kompozytora Edgara Harburga specjalnie do filmu „Czarnoksiężnik z krainy Oz” i zaśpiewał tę piosenkę przez piękną Judy Garland. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat kompozycja przeszła wiele aranżacji, ale najbardziej delikatną z nich jest wersja hawajskiego Izraela Kamakavivoole. Pomimo imponujących rozmiarów (wysokość 190 cm i waga 343 kilogramy) wokalistka miała bardzo delikatny głos. Dlatego ten spektakl można uznać za jeden z najbardziej wzruszających i romantycznych.
Rosyjscy śpiewacy są również aktywni w gatunku coverów. Wśród nich: Sergey Minaev, Philip Kirkorov, Anastasia Stotskaya, Victoria Daineko i inni. To prawda, jak dotąd te melodie podbijają serca głównie rosyjskiej publiczności.