Istnieje wiele sposobów na naukę języka obcego. Ale kiedy nie ma pieniędzy, czasu na drogich nauczycieli i kursy w zagranicznych szkołach i pojawia się chęć do nauki, ludzie szukają innych dróg. Jednym z nich jest nauka języka angielskiego z materiałów wideo: filmów, kreskówek i programów telewizyjnych. Czy taki niestandardowy sposób uwagi i czasu w zasadzie zasługuje?
Teoretyczny aspekt nauki języka angielskiego z filmów i bajek
Teoretycznie osoba poświęcająca swój wolny czas tylko na oglądanie filmu w języku obcym może osiągnąć przeciętny poziom znajomości języka. Oczywiście tego rodzaju „studiowanie” nie oznacza całkowitej nieznajomości takich tematów jak zeszyt i długopis – zawsze istnieje potrzeba zapisywania nieznanych słów i wyrażeń.
Warto również zauważyć, że istnieje kilka etapów nauki języka w oparciu o materiały wideo:
1) Najłatwiejsza jest ścieżka audio w języku ojczystym, a napisy w języku angielskim. W tym okresie zaczyna się kształtować podstawowe słownictwo, opanowane są podstawy składni.
2) Etap pośredni - angielska ścieżka dźwiękowa i angielskie napisy. Na tym etapie utrwala się nie tylko słownictwo, ale także wymowa.
3) Brak napisów w angielskiej ścieżce dźwiękowej. Ten etap można nazwać ostatnim. Jeśli jednak uczeń nie potrafi rozróżnić więcej niż 15% tekstu wypowiedzianego w materiale wideo, powinien zastanowić się, czy wcześnie przeszedł do tego etapu.
Charakterystyczną cechą nauki języka za pomocą wideo można nazwać to, że słowa są przyswajane i zapamiętywane znacznie szybciej niż przy prostym przepisaniu ze słownika - aspekt graficzny pomaga stworzyć skojarzenie, które za każdym razem wyskoczy w umyśle musisz zapamiętać określone słowo lub wyrażenie …
Praktyczny aspekt nauki języka angielskiego poprzez oglądanie filmów i programów telewizyjnych
Jeśli zastanawiasz się, czy rzeczywiście możesz nauczyć się angielskiego tylko oglądając bajki lub filmy, pojawia się wiele pytań o „jakość” takiej nauki.
Pierwszym z nich i najbardziej podstawowym jest pytanie o to, jak należy przyswoić gramatykę języka docelowego. Oczywiście są przykłady osób, które potrafiły przyswoić bazę gramatyczną języka tylko podczas oglądania seriali, ale takie osoby są rzadkimi wyjątkami. A w większości przypadków tacy uczniowie mieli minimalną wiedzę na temat struktury języka ze szkoły lub doświadczenie w nauce innego języka obcego, więc zrozumienie składni i gramatyki było dla nich łatwe.
Drugim ważnym aspektem jest to, że nauka języka obcego wiąże się z praktyką. Języka uczy się, aby nim mówić, a nie tylko czytać książki i oglądać bajki. Dlatego przy braku praktyki nie może być mowy o „biegłości” w języku.
Trzeci aspekt wiąże się z faktem, że słownictwo obecne we współczesnych kreskówkach i filmach nie spełnia nawet w połowie wymagań słownictwa współczesnego wykształconego człowieka: kreskówki i filmy nie zastąpią gazet i literatury klasycznej.
Tak, dana osoba może uczyć się angielskiego z programów telewizyjnych i filmów, ale ta biegłość językowa będzie niepełna i bardzo przeciętna - dobra znajomość slangu i słownictwa codziennego będzie łączona z nieznajomością skomplikowanych wyrażeń, terminów i środków językowych, które są używane w literaturze i dziennikarstwo, próbując „mówić bez zastanowienia”, student, który uczył się angielskiego z programów telewizyjnych i filmów, będzie zakłopotany.
Można zatem wnioskować, że nauka języka obcego z wideo pozwoli Ci opanować tylko codzienne słownictwo i ewentualnie osiągnąć doskonały „codzienny” angielski, ale mimo to oglądanie seriali i filmów w obcym języku powinno być jednym z elementów kompletny program do nauki języków.