Kiedy w 2018 roku lider grupy leningradzkiej Siergiej Sznurow znalazł się na liście najlepiej opłacanych muzyków Forbesa, wielu było zaskoczonych. Jak możesz wspiąć się na drugą linię listy, wykonując brudne piosenki. Co po raz kolejny potwierdza, że nasi ludzie kochają… niestandardową sztukę.
Stabilny niestabilny
W 2018 roku Siergiej Sznurow zajął drugą linię listy wykonawców muzycznych magazynu Forbes o wartości netto prawie 14 milionów dolarów. Chociaż w ostatnich latach Sznurow stale wchodził w pole widzenia obserwatorów i nie wylatywał z dwudziestu zamożnych ludzi. Gwiezdne wejście na silnego dolara rozpoczęło się wraz z grupą Leningrad w 2006 roku, kiedy działalność koncertowa przyniosła jej liderowi pierwsze półtora miliona. Ale następny rok nie powtórzył sukcesu, a potem grupa w ogóle nie radziła sobie dobrze. Zarobiono oczywiście miliony, ale nie na tyle, by przyciągnąć uwagę. Wynikało to z kreatywnego przestoju i nieporozumień w zespole.
Siergiej Sznurow potrzebował czterech lat, aby odzyskać dawny sukces finansowy i dostać się na 49. miejsce. Potem znowu cztery lata stagnacji. A w 2015 roku grupa triumfalnie powróciła z nowymi programami koncertowymi i albumami „Minced” i „Our Beach”. A w ostatnich latach „Leningrad” znalazł się w pierwszych liniach nie tylko „list milionerów”, ale jest także liderem pod względem wyświetleń na YouTube i indeksu cytowań.
Drogie koncerty
Działalność koncertowa to zdecydowanie jeden z najbardziej lukratywnych artykułów grupy. W 2018 roku zespół świętował jubileusz 20-lecia zespołu i dał kilka koncertów jubileuszowych. Największą skalą i frekwencją były koncerty w Moskwie i Petersburgu. Ponadto w Moskwie grupa dała dwa koncerty zamiast planowanego ze względu na ogromne zapotrzebowanie na bilety. Na koncert „Leningradu” w Petersburgu przybyło prawie 60 tysięcy widzów. A koszt biletów zaczął się od 80 tysięcy rubli i wzrósł do 300 tysięcy. Za te pieniądze w lożach VIP można było zobaczyć wiele znanych osób. Biorąc pod uwagę, że wyprzedane koncerty były zamawiane w kilku innych dużych rosyjskich miastach, można sobie wyobrazić, jak duże zyski przyniosły takie trasy. Ale większość artystów zaczęła narzekać, że widz przestał chodzić na koncerty, a muzycy musieli przenieść się do mniejszych sal lub zadowolić się imprezami firmowymi i występami zespołowymi. A koncerty grupy „Leningrad” są wyprzedane. Taki paradoks.
Rozmowa prywatna
Sergey Shnurov nie unika „pracy w niepełnym wymiarze godzin” na imprezach firmowych i prywatnych. „Leningrad” jest chętnie zapraszany na urodziny i uroczystości. A jeśli zwykłe przedstawienie będzie kosztować klienta około 60-70 tysięcy dolarów, to w przedsylwestrowym tygodniu będzie można zaprosić grupę za 100 tysięcy. Grupa może grać dla wąskiego kręgu osób w sam Sylwester. Cena za taki prywatny występ wyniesie od 250 000 do 300 000 USD. Nawiasem mówiąc, „Leningrad” spokojnie występuje w święta noworoczne, podczas gdy wielu artystów woli odpocząć w główny wieczór. Ale po tak dochodowym występie nie można marnować się na małe koncerty i odpocząć.
Reklama i kino
Ostatnio Siergieja Sznurowa można zobaczyć w reklamach telewizyjnych. Oczywiście poważne marki nie sprawiają, że Siergiej jest twarzą firmy, ale to mu wcale nie przeszkadza. Ale piosenkarza można zobaczyć w pamiętnych reklamach bukmachera, firmy budowlanej i farmaceutyków. Oczywiście trudne, ale najbardziej „odważne” - środki na zatrucie i impotencję. Jak mówią, pieniądze nigdy nie są zbyteczne. Ale na swoim Instagramie piosenkarz rzadko publikuje posty reklamowe, starannie wybierając reklamodawcę. A za taką selektywność prosi się nie mniej niż milion rubli za post. Według recenzji reklama „od Sznurowa” działa i przyciąga subskrybentów.
Piosenkarz jest filmowany nie tylko w reklamach, na swoim koncie ma ponad 20 ról w filmach i serialach telewizyjnych. Średnio Siergiej otrzymuje około 400 tysięcy rubli za jeden dzień zdjęciowy. Piosenkarz spróbował także siebie w telewizji jako mentor programu muzycznego „The Voice”. Chociaż honoraria mentorów nie zostały ujawnione, podobno Sznurow otrzymywał milion euro na sezon.
Rozwód i biznes
W pewnym momencie piosenkarka zainwestowała w kilka projektów komercyjnych. Wraz z żoną Matyldą otworzył restaurację CoCoCo, która szybko stała się najmodniejszym lokalem w Petersburgu. Piosenkarz wielokrotnie przyznawał, że nie jest biznesmenem, tylko finansuje wszystkie komercyjne projekty swojej żony. Oprócz restauracji Matilda Shnurova jest właścicielem studia baletowego Isadora. A sam Shnurov produkuje kolekcję ubrań pod marką ShnurovS.
Latem 2018 roku fani grupy byli zszokowani nagłym rozwodem Siergieja Sznurowa z żoną Matyldą. Para rozwiodła się po cichu i bez skandali, bez względu na to, jak bardzo pragnęła. Podczas rozwodu Shnurov zachowywał się jak dżentelmen, pozostawiając swojej byłej żonie restaurację i studio baletowe, a także wspólnie nabytą nieruchomość. A para miała dużo metrów kwadratowych. W rezultacie Matilda dostała trzy mieszkania o przybliżonym koszcie 140 milionów rubli i samochody, ponieważ sam piosenkarz nie jeździ.
W 2019 roku grupa Leningrad rozpoczęła pożegnalną trasę koncertową po Rosji i za granicą. Sam piosenkarz zapewnia, że jest już zmęczony aktywnym, twórczym życiem, a za zarobione pieniądze może z łatwością zamieszkać ze swoją nową młodą żoną.