Światło mojego życia może wydawać się kolejnym horrorem o przetrwaniu rodziny w środku apokalipsy. W rzeczywistości jednak malarstwo Caseya Afflecka jest głębokim psychologicznym dramatem, który wywołuje u widza szczere emocje.
Casey Affleck i jego obraz „Światło mojego życia”
Casey Affleck jest często porównywany do swojego starszego brata Bena Afflecka. To całkiem logiczne, bo Ben, pomimo niewielkiej różnicy wieku, odnosi dużo większe sukcesy i jest sławny. Całkiem możliwe, że z tego powodu Casey jest znacznie trudniejszy do wyrobienia sobie w filmie Olympus, chociaż bardzo pewnie dąży do swojego celu.
Casey Affleck w swojej karierze zagrał w wielu różnych filmach, ale jeśli chodzi o pracę, która definiuje go jako aktora, od dawna wykazuje pewne upodobanie do kinematografii slow craft - do filmów, które pozwalają cieszyć się każdym ujęciem.
Dramat Manchester nad morzem (2016), w którym Casey Affleck zagrał najlepszą rolę, która przyniosła mu Oscara, nie był wyjątkiem.
Light of My Life, pierwszy film, w którym Casey Affleck wystąpił zarówno jako główny aktor, jak i główny reżyser. Ten obraz jest utkany z tej samej, celowo skręconej, powoli płynącej tkaniny niezależnego domu artystycznego. Light of My Life to dystopijna saga o rodzinnej walce o przetrwanie pośród zapomnienia, z elementami apokalipsy science fiction, takich jak Droga czy Ciche miejsce.
Film ten stał się debiutem młodej kanadyjskiej aktorki Anny Pniewskiej. Wcześniej dziewczyna występowała tylko w epizodycznych rolach w serialach telewizyjnych, ale teraz możesz mówić o niej jako o wschodzącej gwieździe filmowej.
W filmie wystąpiły również:
- Elisabeth Moss (matka);
- Tom Bauer (Tom);
- Timothy Webber (Lemmy);
- Hrothgar Matthews (Calvin);
- Patricka Keatinga;
- Hori Ponury.
O czym jest obraz „Światło mojego życia”?
Światło mojego życia zostało nakręcone w dolinie Okanaga w Kolumbii Brytyjskiej, w zalesionym terenie, gdzie panowała atmosfera szarego późnego wieczoru. Film opowiada historię ojca, granego przez Afflecka, i jego córki Rag (Anna Pniowski). Dziewczyna ma 11 lat, jest krótko ostrzyżona, bo udaje syna bohatera. Powodem tej osobliwości jest to, że ci dwaj znajdują się w centrum śmiertelnej epidemii dżumy, która dotyka tylko kobiety, z których większość wydaje się umierać (dziewczyna urodziła się na początku epidemii).
Na zdjęciu wiele retrospekcji - prześwietlenia zmarłej matki, ujęcia z dziwną wysypką na ciele, ludzkie szkielety. Wszystkie te szczegóły układają się stopniowo w jedną układankę, wyjaśniając widzowi powody tego, co dzieje się na ekranie. Jednak wszelkie opisy ruchów fabularnych niosą ze sobą ryzyko natychmiastowego przekształcenia się w spoiler, ponieważ rzeczywisty rozwój fabuły w filmie jest minimalny.
Krytycy zarzucają Affleckowi „uginającą się fabułę”. Widz udaje się do „Światła mojego życia” w oczekiwaniu na postapokaliptyczny dramat i zanurza się głęboko w zakamarkach ludzkiej duszy.
Nie ma na tym obrazie horroru, starć z zombie i krwiożerczych walk: inaczej wyglądałoby to jak dziesiątki innych obrazów, w których rodzina przetrwała na tle ogólnego chaosu. W centrum niespiesznej psychologicznej narracji Caseya Afflecka znajduje się relacja między ojcem a córką, która zostaje podniesiona do poziomu absolutnego.
Wszystkie inne postacie na zdjęciu są bardzo słabo dopracowane, w rzeczywistości są tylko rodzajem tła. Z tego powodu postacie dwóch głównych bohaterów wydają się jeszcze bardziej „wypukłe” i żywe. W Świetle mojego życia Casey Affleck pozostaje wierny sobie i swojemu pragnieniu, by pokazać duszę bohatera, a nie tylko stworzyć spektakularny obraz.