Książę Harry i Meghan Markle mieli ślub, który różnił się od pozostałych. Nie było słynnego pocałunku na balkonie i procesji londyńskiej. Wśród zaproszonych gości było wiele znanych osobistości, ale głowy państw nie znalazły się wśród zaproszonych.
Ślub księcia Harry'ego i amerykańskiej aktorki Meghan Markle odbył się 19 maja 2018 roku w zamku Windsor. Jako pierwszy na uroczystość przybył pan młody w towarzystwie swojego drużby księcia Williama. Pannie młodej towarzyszyła matka Doria Ragland. Za nimi podążali:
- Książe Charles;
- Królowa Elżbieta II;
- Książę Filip.
Królowa pożyczyła Meghan swoją tiarę, którą sama nosi dość często, diamentowe bando królowej Marii. Panna młoda wybrała klasyczną elegancką sukienkę i długi welon. Strój kosztował 500 000 dolarów. Według szacunków mediów koszt obchodów wyniósł 45 milionów dolarów. Większość środków przeznaczono na bezpieczeństwo.
Ślub
W wydarzeniu wzięło udział 600 gości. W recepcji ich liczba wynosiła już 2100. Nowożeńcy z wyprzedzeniem poinformowali gości, że nie ma potrzeby wręczania prezentów. Zamiast tego należało przekazać datki na cele charytatywne. Książę Harry nie jest bezpośrednim następcą tronu, więc głowy państw nie zostały zaproszone na uroczystości.
Pannę młodą do ołtarza poprowadził książę Karol. Ojciec Megan nie mógł przybyć na ślub z powodu pilnej operacji serca. Następnie głos zabrał amerykański pastor. Jego emocjonalna przemowa, która trwała 40 minut, wywarła na Brytyjczykach mieszane wrażenie. Tylko matka panny młodej nie mogła powstrzymać łez.
Nie bez przysięgi. Księżna Sussex zmieniła ją: nie było żadnych słów, że obiecała być posłuszna mężowi. Książę Harry miał wszystko w formie. Pan młody był w wojskowym mundurze, był bardzo zdenerwowany, goście zauważyli drżenie rąk, gdy zakładał pierścionek. Ten ostatni został wykonany z walijskiego złota. Dała go królowa. Harry miał wygrawerowany platynowy pierścień.
Po złożeniu przysięgi chór zaczął śpiewać. Nigdy wcześniej w kaplicy św. Jerzego, gdzie miało miejsce historyczne wydarzenie, nie grała muzyki gospel. Nacisk położono na piosenki Stand By Me. Jej autor, Ben King, zainspirował się duchowymi hymnami Afroamerykanów. Jednak nie wszyscy goście byli w stanie docenić akompaniament muzyczny.
Uroczystość przyciągnęła użytkowników z całego świata. Transmisję internetową obejrzało ponad milion osób. Brytyjczycy czekali na imprezę od samego rana, niektórzy nawet nocowali na ulicy, żeby niczego nie przegapić.
Po ślubie
Przy stole bufetowym daniem głównym było ciasto z motywem kwiatowym. Została wykonana przez cukiernię Claire Ptek. Nadzienie wykonano z kremu cytrynowego, nadzienia z ubitego masła i cukru pudru. Przysmak został ozdobiony 150 świeżymi różami i piwoniami.
Książę Harry i Meghan Markle wyruszyli w podróż po ceremonii ślubnej. Aby uniknąć rozgłosu i kontroli mediów, wybrali zaciszny hotel w Kanadzie. Przygotowano dla nich dom z sześcioma sypialniami. Pierwotnie planowano, że zaraz po ślubie wyjadą do Namibii, gdzie zamieszkają w pięknych miejscach blisko dzikiej przyrody.