Edita Piekha wyszła za mąż trzy razy. W swoim pierwszym małżeństwie piosenkarka miała jedyną córkę. Dziś piosenkarka jest samotna i nadal aktywnie angażuje się w kreatywność.
Legendarna sama Edita Pieha przyznaje, że główną miłością jej życia jest scena. W tym przypadku kobieta była trzykrotnie zamężna. Od 2006 roku piosenkarka i aktorka rozwiodła się.
Współmałżonek i kolega
Edita rozpoczęła karierę w zespole muzycznym Drużba. Jej przywódcą był przystojny Aleksander Broniewicki. Po pierwszym spotkaniu między młodymi ludźmi pojawiła się sympatia, ale po prostu długo rozmawiali. Stopniowo Aleksander zaczął opiekować się dziewczyną, którą lubił, ale robił to skromnie, z wahaniem. W rezultacie okres bukietu cukierków dla pary trwał około półtora roku. Przez cały ten czas Piekha odwzajemniała się młodemu mężczyźnie, ale sama nie próbowała przyspieszyć rozwoju powieści.
Dopiero w 1956 roku kochankowie pobrali się. Aleksander, który był o 6 lat starszy od Edity, nie wstał na jedno kolano i nie umawiał się na romantyczną randkę. Po prostu zaproponował wybrańcowi, aby został jego żoną. Piekha natychmiast się zgodził. Dziewczyna zdążyła już przyzwyczaić się do pokornego wielbiciela i nie wyobrażała sobie życia bez niego.
Później (po rozwodzie) Edita nadal nazywała Bronevitsky'ego głównym człowiekiem swojego życia. Piosenkarka zauważyła, że to Aleksander dużo ją nauczył i uczynił z niej prawdziwą celebrytę.
W swoim pierwszym małżeństwie Pieha urodziła córkę Ilonę. Nawiasem mówiąc, dziewczyna w przyszłości poszła w ślady matki, a także związała swoje życie z muzyką.
Edita nie ukrywa, że nigdy nie kochała swojego pierwszego męża. Wkrótce po ślubie oboje małżonkowie pogrążyli się w muzyce. Nawet narodziny córki nie zmieniły sytuacji. Para powierzyła wychowanie dziewczynki matce Bronevitsky'ego.
Silna zazdrość Aleksandra o wszystkich mężczyzn, z którymi pracowała jego żona, zakłócała szczęśliwe życie. Mógł przyjechać po Editę w trasie, włamać się do jej pokoju i poszukać kochanka. W tym samym czasie sam Bronewicki często zaczynał powieści na boku. Jeden taki romans doprowadził do rozwodu. Piekha dosłownie wyciągnęła męża z łóżka innej kobiety, po czym postanowiła się rozstać. Aleksander błagał ją, by została, ale Edita była nieugięta.
Podpułkownik KGB
Tuż przed rozwodem (po zdradzie na oczach) Piecha, wbrew Broniwickiemu, rozpoczął nowy romans. Jej wybrańcem został Giennadij Szestakow. Ten poważny człowiek rozumiał, że nowy romans, pozostawienie żony i dzieci, położy kres całej jego karierze. Ale to nie powstrzymało podpułkownika KGB. Giennadij rozwiódł się z żoną i wkrótce poślubił nowego kochanka. Szestakow musiał rzucić pracę. Ale znalazł się w muzyce. Giennadij został dyrektorem zespołu, w którym pracowała Edita.
Para rozpoczęła spokojne i szczęśliwe życie rodzinne. Szestakow szybko znalazł wspólny język z córką żony z pierwszego małżeństwa, zaczął aktywnie pomagać żonie rozwijać się w kreatywności.
Sielanka trwała, dopóki Pieha nie zakochał się ponownie. Piosenkarz polubił innego członka zespołu. Para rozpoczęła tajny związek. Gdy plotki o tym „podziemnym” romansie dotarły do Giennadija, był w szoku i długo nie mógł się opamiętać. Szestakow nie odważył się od razu wystąpić o rozwód, ale najpierw zemścił się na swojej żonie romansem z młodą baletnicą. Potem sama Edita postanowiła się rozstać. W sumie para jest małżeństwem od 6 lat.
Po rozwodzie Giennadij próbował wrócić do swojej pierwszej żony, ale urażona kobieta odmówiła przyjęcia go. Szestakow nie żył długo sam - mężczyzna miał atak serca. Lekarze go nie uratowali. Nawiasem mówiąc, to Pieha zorganizował pogrzeb byłego podpułkownika.
Wieloletni fan
Trzecim małżonkiem Pieha był urzędnik Władimir Poliakow. Mężczyzna był zakochany w wykonawcy przez wiele lat, ale nie mógł sobie nawet wyobrazić, że pewnego dnia zostanie jej mężem, a nawet osobiście porozumie się z gwiazdą. Vladimir i Edita spotkali się na prywatnym występie piosenkarza przed rosyjskimi urzędnikami. Po koncercie Vladimir zwrócił się do Piehy, aby wyrazić podziw dla jej talentu. Wywiązała się ekscytująca rozmowa, Poliakow odważył się poprosić swojego idola o numer telefonu.
Już następnego dnia Vladimir zadzwonił do Edity po raz pierwszy. Para rozpoczęła piękny telefoniczny romans. Mieszkali w różnych miastach, ale codziennie dzwonili i rozmawiali przez kilka godzin. Ale kochankowie postanowili wziąć ślub dopiero dwa lata później.
Nawet po ślubie para nadal mieszkała w różnych miastach. Odległość negatywnie wpłynęła na ich związek. Każdy z małżonków nalegał na przeniesienie drugiego do swojego miasta. Niezdolność obu stron do kompromisu ostatecznie doprowadziła do rozwodu.
Edita i Vladimir rozstali się w 2006 roku. Od tego czasu piosenkarka mieszka sama i nadal występuje na scenie. Muzyka jest nadal jej główną miłością.