Sam Jaffe to amerykański aktor teatralny, filmowy i telewizyjny ubiegłego wieku. W 1950 roku zdobył jedną z głównych nagród Festiwalu Filmowego w Wenecji – Puchar Volpi dla najlepszego aktora w filmie „Asfaltowa dżungla”, a rok później był nominowany do Oscara.
Po raz pierwszy na ekranie Sam pojawił się w 1916 roku w filmie krótkometrażowym, a karierę filmową kontynuował dopiero w 1934 roku.
Zanim został aktorem, Jaffe spędził kilka lat jako nauczyciel matematyki w liceum i dziekan wydziału przygotowawczego do college'u w Bronx Cultural Institute. Zawodową karierę aktorską rozpoczął dopiero w 1915 roku, a 3 lata później zadebiutował na Broadwayu.
W twórczej biografii artysty znajduje się ponad 80 ról w projektach telewizyjnych i filmowych. Stworzył dziesiątki obrazów na scenie teatralnej od 1918 do 1980 roku. Ostatni raz pojawił się na ekranie na krótko przed śmiercią w 1984 roku. Był to dramat w reżyserii Jose Luisa Borau „Na granicy”, w którym Jaffe zagrał El Gabacho.
Fakty biograficzne
Sam (prawdziwe nazwisko Shalom) urodził się w Stanach Zjednoczonych wiosną 1891 roku w żydowskiej rodzinie Heidy i Barnetta Jaffe, którzy wyemigrowali z Rosji.
Matka urodziła się w Odessie i jeszcze przed wyjazdem do Ameryki zaczęła występować na scenie teatralnej. Po przeprowadzce do Nowego Jorku kontynuowała karierę aktorską i wkrótce odniosła wielki sukces, występując w przedstawieniach muzycznych i wodewilach. Ojciec chłopca nie miał nic wspólnego z show-biznesem i zajmował się biznesem jubilerskim.
Rodzina miała czworo dzieci: Abrahama, Sophie, Annie i najmłodszego Sama. Od najmłodszych lat chłopiec zaczął występować na scenie z matką w przedstawieniach w języku jidysz. Wielu twierdziło, że dziecko ma wszystkie dane, aby zostać aktorem. W latach szkolnych nadal grał w różnych produkcjach, ale nie marzył o karierze scenicznej i zamierzał zostać inżynierem.
Otrzymał wykształcenie podstawowe w Townsend Harris High School. Po ukończeniu studiów wstąpił do City College w Nowym Jorku, aby studiować inżynierię. Następnie kontynuował studia na Uniwersytecie Columbia oraz w szkole podyplomowej.
Jego kariera rozpoczęła się w zwykłej szkole, w której uczył matematyki. Następnie poszedł na studia w Instytucie Kultury Bronx, zostając dziekanem Wydziału Przygotowawczego.
W młodości Sam mieszkał w tym samym domu z przyszłym słynnym reżyserem Johnem Hustonem. Stali się prawdziwymi przyjaciółmi i przez całe życie utrzymywali ciepłe relacje. To John przekonał Sama, by porzucił nauczanie i rozpoczął karierę aktorską. Później Jaffe zagrał kilka ról w filmach Houston, co przyniosło mu powszechną sławę i sławę.
Kreatywny sposób
W 1915 Jaffe powrócił do pracy twórczej i dołączył do zespołu teatralnego Washington Square Players w Nowym Jorku, który istniał od 1914 do 1918 roku.
Kilka miesięcy po zamknięciu firmy powstała The Theatre Guild, która wystawiała spektakle na Broadwayu do 1996 roku. Jaffe został członkiem Theatre Guild iw tym samym roku zadebiutował na Broadwayu w sztuce „Youth”.
W latach 20. regularnie pojawiał się w nowych produkcjach i cieszył się uznaniem publiczności i krytyków teatralnych. W kolejnych dziesięcioleciach aktor nadal występował, ale zaczął poświęcać więcej czasu kinu. W sumie Sam wystąpił w 21 sztukach na Broadwayu. Ostatni raz pojawił się na scenie w 1979 roku.
Po raz pierwszy na ekranie aktor pojawił się w 1916 roku w krótkometrażowej komedii „Tanie wakacje”. Po tym nastąpiła długa przerwa związana z karierą teatralną.
Jaffe powrócił do filmowania dopiero w 1934 roku. W dramacie historycznym „Krwawa cesarzowa” w reżyserii Josepha von Stenberga aktor grał rolę wielkiego księcia Piotra Aleksandrowicza. Główną bohaterkę grała słynna Marlena Dietrich. W tym samym roku Sam pojawił się na ekranie jako Gregory Simonson w filmie We Are Alive Again.
3 lata później Jaffe zagrał epizodyczną rolę w słynnym filmie przygodowym F. Capry „The Lost Horizon”. Film otrzymał 7 nominacji do Oscara, w tym dwie zwycięskie.
Do początku lat 50. aktor zagrał w wielu popularnych projektach: „Ganga Din”, „Klub Żołnierza”, „Dom 13 na Madeleine Street”, „Umowa dżentelmenów”, „Oskarżony”, „Sand Rope”, „Ważny materiał” …
Jego kolejna rola w thrillerze kryminalnym Asphalt Jungle przyniosła aktorowi szerokie uznanie, nominację do Oscara i jedną z głównych nagród na Festiwalu Filmowym w Wenecji.
Na początku lat 50. Jaffe, podobnie jak wielu innych znanych przedstawicieli show-biznesu, znalazł się na „czarnej liście Hollywood”. Został oskarżony o sympatyzowanie z komunistami, wszystkie główne hollywoodzkie studia zostały zmuszone do zaprzestania z nim współpracy.
W 1950 roku 20th Century Fox podpisało już kontrakt z Samem na rolę w Dniu, w którym zatrzymała się Ziemia, ale pod naciskiem Komisji HUAC był gotowy do rozwiązania umowy.
Producent Julian Blostein zdołał go przekonać do pozostawienia Jaffa w projekcie, ponieważ miał grać profesora Barnhardta (prototyp Alberta Einsteina) i jak nikt inny nadawał się do tej roli. Dyrektor studia zgodził się i zatwierdził udział aktora w filmie. Następnie, do końca lat 50. decyzją Komisji Badania Działalności Nieamerykańskiej zakazano mu pracy w teatrze i występów w filmach.
Sam mógł wrócić do pracy dopiero pod koniec lat pięćdziesiątych. W swojej późniejszej karierze było wiele ról w znanych filmach i serialach telewizyjnych: "Alfred Hitchcock Presents", "Teatr 90", "Spies", "Nietykalni", "Ben Hur", "Defenders", "Married Guide", „Colombo”, American Love, Ulice San Francisco, Kojak, Łódź miłości, Buck Rogers w XXV wieku.
Życie osobiste
W październiku 1925 Sam poślubił słynną śpiewaczkę operową i aktorkę Lilian Taiz. Żyli razem przez 25 lat, aż do śmierci Lillian. Zmarła na raka w lutym 1941 roku.
Drugą żoną w 1956 roku była aktorka Beti Ackerman, z którą artysta mieszkał do końca swoich dni. Betty przeżyła męża o 22 lata i zmarła w 2006 roku.
Ani w pierwszym, ani w drugim małżeństwie Jaffe nie miał dzieci.
W ostatnich latach życia u Sama zdiagnozowano raka. Przeszedł kilka kursów leczenia, ale choroba była silniejsza.
Aktor zmarł w 1984 roku w wieku 93 lat, 2 tygodnie po swoich urodzinach. Jego ciało zostało poddane kremacji, a jego prochy pochowano na cmentarzu Williston w Południowej Karolinie.