Andrey Arshavin często staje się uczestnikiem wszelkiego rodzaju skandali. Zwykle kojarzą się z oszustwami. Dziś sportowiec ponownie się rozwiódł i próbuje podzielić się majątkiem ze swoją byłą żoną.
Andrei Arshavin dziś słynie nie tylko z sukcesów sportowych, ale także z głośnych skandali związanych z jego życiem osobistym. Piłkarz był dwukrotnie żonaty, ale teraz znów aktywnie szuka. Andrei opuścił swoją pierwszą żonę ze względu na nowego kochanka z trójką małych dzieci. Podobny los spotkał teraz jego drugą żonę.
Baranowskaja
Arszawin zawsze słynął z miłości do kobiet. Przypisuje mu się ogromną liczbę krótkich intryg, które na niczym się nie skończyły. Po raz pierwszy Andriej zaczął żyć razem tylko z Julią Baranowską.
Przyszła matka z wieloma dziećmi, w momencie spotkania z wybitnym sportowcem, studiowała na stołecznym uniwersytecie i nie myślała o niczym innym niż o edukacji. Nawiasem mówiąc, w rezultacie Julia musiała opuścić studia, ponieważ miała dziecko.
Romans młodych ludzi rozwijał się bardzo szybko. Mniej więcej miesiąc po spotkaniu Arszawin i Baranowska przeprowadzili się razem. Chociaż rodzice dziewczynki kategorycznie sprzeciwiali się takiemu pośpiechowi. Ale zakochana Julia już nikogo nie słuchała. Była gotowa na wszystko ze względu na swojego wybrańca.
Pierwszym w rodzinie był syn Artem. Ale ani ciąża ukochanej, ani pojawienie się spadkobiercy nie skłoniły piłkarza do złożenia ręki i serca. W 2008 roku urodziło się drugie dziecko - córka Yany. W tym okresie Andrei stał się prawdziwą gwiazdą sportu. W rezultacie postanowił nie przegapić swojej szansy, zabrał żonę, dzieci i przeniósł się do Anglii.
Para mieszkała tam przez kilka lat, po czym postanowiono wrócić do ojczyzny. Ciekawe, że Arszawin niemal natychmiast poleciał do domu, ale Julia długo pozostawała w obcym kraju. Nie mogła od razu wystartować. Po pierwsze, starsze dzieci trafiły już do lokalnych placówek oświatowych, po drugie dziewczynka była w ciąży po raz trzeci. W rezultacie para zaczęła żyć osobno. Dziś Baranowska jest pewna, że to właśnie wtedy ich rodzina zaczęła się stopniowo dzielić.
Zanim urodził się najmłodszy syn pary, Arszawin znalazł już nowego kochanka. Julia wiedziała o zdradzie, ale miała nadzieję, że nie będzie separacji. Była gotowa wszystko wybaczyć mężowi i zamknąć oczy na rywalkę. Ale sam piłkarz zdecydował inaczej. Andrei opuścił rodzinę i poślubił nową ukochaną. Baranowska oświadczyła później, że została z trójką małych dzieci bez pieniędzy na życie. Przez kilka lat były mąż nie był nawet zainteresowany sprawami swoich spadkobierców.
Drugi małżonek
Alisa Kazmina została drugą żoną Arszawina. W momencie spotkania ze sportowcem dziewczyna również wyszła za mąż i wychowała dwoje dzieci. Jako pierwsza zwróciła uwagę na wybitnego piłkarza, zaczęła starać się w każdy możliwy sposób, aby go zadowolić. Próby brunetki zostały szybko zauważone i rozpoczął się burzliwy romans.
Jesienią 2016 roku para oficjalnie wyszła za mąż. Wkrótce po uroczystości para przeniosła się do ogromnej rezydencji sportowca w Petersburgu. Alicja zabrała ze sobą dwoje dzieci. Małżeństwo Kazminy z Arszawinem nie trwało długo. Ale dziewczynie udało się urodzić córkę mężowi.
Alice jako pierwsza złożyła pozew o rozwód. Powiedziała reporterom, że zdążyła znieść liczne zdrady kochającego piłkarza. Chociaż Kazmina wciąż wybaczyła mu kilka intryg i pozwoliła na powrót do rodziny. Potem skończyła się cierpliwość dziewczyny i podjęła ostateczną decyzję, by się rozejść.
A co z dzisiaj?
Po rozwodzie z Kazminą Arszawin nagle przypomniał sobie trójkę swoich dzieci, do których nawet nie dzwonił od kilku lat. Andrei nagle zaczął zabierać ich do społeczeństwa, przesyłać wspólne zdjęcia i publicznie przyznawać się do spadkobierców z pierwszego zakochanego małżeństwa. Baranowska powiedziała, że to ostatnia szansa dla nieodpowiedzialnego małżonka. Jeśli tym razem w końcu zniknie, prezenter telewizyjny planuje całkowicie pozbawić niedbałego ojca komunikacji z dziećmi.
Ale wydawało się, że Arszawin zapomniał o córce Alisy Kazminy. Ale sportowiec bez końca przeklina swoją byłą żonę o wspólną własność. Tak więc wkrótce po rozstaniu Andrei wraz z przyjaciółmi przestraszył Alicję i groźbami zabrał jej drogi samochód.
Jeśli chodzi o życie osobiste, piłkarzowi jeszcze nie udało się go ustalić. Dziś jest samotny, ale od czasu do czasu pojawia się w barach i klubach nocnych w towarzystwie uroczych młodych dam. Fani sportowca czekają, aż ogłosi nowy ślub.