Większość tradycji pogrzebowych ma swoje korzenie w odległej przeszłości. Dziś ludzie obserwują je nieświadomie – po prostu dlatego, że jest to zwyczajowe. Uważa się, że nie można całować zmarłego w usta. Niewielu jednak wie, dlaczego taki zakaz istnieje i co może się stać z tymi, którzy go naruszają.
Wyjaśnienie medyczne
Jeśli odrzucimy wszelkie przesądy i mistycyzm, to całowanie zmarłego w usta jest niepożądane ze względów czysto higienicznych. Oczywiście w chwili śmierci bliskiej osoby krewni niewiele o tym myślą. Są po prostu zmiażdżeni przez smutek, który ich dotknął. Niewiele osób potrafi w takich chwilach rozsądnie myśleć. Warto jednak pamiętać, że każdy, kto komunikuje się z ciałem zmarłego, towarzysząc mu w ostatniej podróży, naraża jego zdrowie na pewne ryzyko.
Na Zachodzie nie ma zwyczaju całowania zmarłych. To niezwykle rzadkie zjawisko. W ciele zmarłego, już 6-9 godzin po śmierci, zachodzą nieodwracalne procesy rozpadu tkanek, które można spowolnić za pomocą specjalnych chemikaliów lub zimna, ale nie można ich całkowicie wykluczyć. Bliski kontakt z ciałem może być niebezpieczny. Istnieje wiele bakterii, które mają straszną charakterystykę: są wybuchowe w rozmnażaniu i rozwoju. Z martwego ciała dosłownie wyrywają się, zakrywając całe ciało, ubranie, narzutę i ściany pokoju, w którym znajduje się zmarły w ciągu kilku godzin. W tym czasie do trumny podchodzą krewni, przyjaciele i znajomi.
Na przykład pacjenci poddawani terapii kobaltem, która jest dziś szeroko stosowana w leczeniu nowotworów, przebywają na oddziałach o bardzo grubych betonowych ścianach. A kiedy umiera osoba, która przeszła takie leczenie, jej ciało jest spokojnie przekazywane krewnym. Radiologię, chemioterapię i inne zabiegi wykonuje się w takich pomieszczeniach, do których nie ma dostępu nawet personel medyczny, a co można powiedzieć o osobach, które zmarły na zapalenie wątroby, meningokokowe zapalenie mózgu, gruźlicę i podobne śmiertelne infekcje.
Okazuje się, że ciała, do których za życia było niebezpiecznie zbliżać się, sprowadzane są do zwykłego mieszkania, gdzie są całowane, dotykane i przytulane. Oczywiście pomieszczenia te nie są następnie poddawane działaniu specjalnego roztworu dezynfekującego. Niektóre ciała stają się prawdziwą bombą bakteriologiczną. Niestety, pogrążeni w żalu krewni nie myślą o tym, więc całowanie zmarłych jest niebezpieczne ze względów czysto higienicznych.
Dlaczego nie można całować zmarłego w usta – mistyczne wyjaśnienie
W Rosji zwyczajowo całuje się zmarłych tylko w trzepaczkę leżącą na czole. Uważa się, że przez czterdzieści dni dusza zmarłego wciąż przebywa na Ziemi i jest zawsze obecna na pogrzebie. Według przesądów, z pocałunkiem w usta, dusza zmarłego może wejść do żywego człowieka, który potem będzie miał koszmary i różne dolegliwości.
Dlaczego nie możesz pocałować zmarłego w usta - wyjaśnienie psychologiczne
W Rosji jest wielu tak zwanych mądrych ludzi, którzy zgodnie ze swoim wewnętrznym przekonaniem wiedzą wszystko. Dotyczy to zwłaszcza babć, które po prostu uwielbiają chodzić na pogrzeby i udzielać rad, jak się zachować bliskim i przyjaciołom zmarłego.
To właśnie tacy ludzie kazali mojej przyjaciółce pocałować zmarłego dziadka w czoło. Kilkakrotnie opowiadała o tym incydencie. Miała wtedy zaledwie 14 lat, wiek przejściowy, delikatną psychikę. Wcześniej bardzo bała się zmarłych, a po tym, jak dosłownie została zmuszona do pocałowania dziadka, strach ten przerodził się w prawdziwą fobię, z której od wielu lat nie potrafi się pozbyć. Więc nikt nie powinien być zmuszany do całowania zmarłych krewnych w czoło lub usta. Nie mierzy siły miłości ani dotkliwości straty. Może dana osoba po prostu nie jest mentalnie gotowa na całowanie zmarłych, nawet jeśli są bardzo ukochani i głęboko szanowani krewni.