Opowiedzenie ciekawej historii opartej na prawdziwych wydarzeniach nie jest takie trudne. Inną sprawą jest wymyślanie historii od początku do końca. Będzie to wymagało wyobraźni, wyobraźni i… kilku technik stosowanych przez profesjonalistów.
Instrukcje
Krok 1
Jak w przypadku każdego przedsięwzięcia, najtrudniej zacząć od opowiadania historii. Jak wymyślasz ciekawą fabułę? Jaka jest historia do opowiedzenia? Psycholog Edward de Bono zaleca stosowanie strategii dziesięciu losowych słów w takich sytuacjach wyszukiwania. Powiedzmy, że chcesz napisać historię o wycieczce nad morze. Ale poza tematem nic nie przychodzi mi do głowy. Weź słownik i wybierz z niego dziesięć losowo wybranych słów. Połącz każde z tych słów jakimś logicznym powiązaniem z wycieczką nad morze. W trakcie tej pracy powinien „błysnąć” ciekawy pomysł na początek opowieści.
Krok 2
Podobną metodę zalecił słynny gawędziarz Gianni Rodari. Aby skomponować bajkę, zaproponował, że wybierze losowo dwa słowa i połączy je ze sobą. To było uważane za początek opowieści. Powiedzmy „pies” i „szafa”. Ich najbardziej banalna kombinacja daje początek tajemniczej opowieści „Pies siedział w szafie”. Potem pozostaje tylko rozwinąć fabułę: „Co ona tam zrobiła?”, „Co się wtedy stało?” itp.
Krok 3
Rodari ma wiele rad dotyczących pisania opowiadań. Wszystkie są proste i mają zastosowanie nawet podczas zabawy z dziećmi. Możesz dowiedzieć się o tych wskazówkach z książki tego pisarza „The Grammar of Fantasy”.
Krok 4
Byłoby wspaniale odwołać się również do doświadczeń innych pisarzy. Ale lepiej wybrać do czytania nie monografii i poważnych dzieł o pisaniu, ale lekkich i łatwych do zrozumienia książek. Jedna z tych prac nosi tytuł Jak pisać książki. Jej autorem jest Stephen King. A tak przy okazji, pomimo tego, że King jest królem horrorów, ta praca jest fajna do czytania.
Krok 5
Po wymyśleniu porządnego początku zwykle nie ma problemów z wypełnieniem historii. Trudności zwykle przychodzą na końcu. Ciekawa historia musi być odpowiednio zakończona. Aby osiągnąć rezultaty, musisz ćwiczyć oryginalność. Powiedzmy, że wyobraźmy sobie uszy królika wystające zza krzaka. Myślisz, że jest zając? Albo może nie. Co wtedy? Albo wyobraź sobie dwa półokręgi narysowane na tej samej linii. Co to mogło być? Odpowiedź jest banalna – dwa hangary. I oryginalne, na przykład - dwa stogi siana na latającym dywanie.