Reżyser i aktor Stanislav Sergeevich Govorukhin żył przez 82 lata. W swoich filmach filmował najpiękniejsze kobiety w kinie sowieckim i rosyjskim, odnosił z nimi sukcesy, ale był żonaty tylko dwa razy.
Pierwsza żona Govorukhin
Govorukhin zobaczył swoją przyszłą pierwszą żonę na scenie Kazańskiego Teatru Dramatycznego. Pracował dla lokalnej firmy telewizyjnej, poznanie słynnej aktorki nie było trudne. Następnie reżyser przypomniał, że ukradł pannę młodą prosto ze sceny.
Inteligentna, utalentowana i samowystarczalna Juno Kareva była godnym trofeum. Ojciec (architekt Ilya Feldman) nie bez powodu nazwał swoją córkę imieniem głównej rzymskiej bogini. W jej żyłach mieszała się krew ludów znanych ze swej urody. Polska babcia pięknie śpiewała. Mój dziadek był bułgarskim rewolucjonistą. Matka była zawodową pianistką.
W wieku 9 lat, podczas ewakuacji, Juno zdała sobie sprawę, że jest również utalentowana. Ranni w szpitalu godzinami słuchali wierszy w jej wykonaniu, bez ruchu, wstrzymując oddech. Na egzaminach wstępnych do Moskiewskiej Szkoły Teatralnej im. M. S. Shchepkina, dziewczyna czytała fragmenty rosyjskich klasyków i została przyjęta pomimo akcentu (po wojnie rodzina długo mieszkała w Charkowie).
Po studiach młoda aktorka nie została w Moskwie. Kazań stał się jej ulubionym miastem do końca życia. W miejscowym teatrze Juno została przyjęta bezwarunkowo, odmówiła opuszczenia go nawet wtedy, gdy jej pierwszy mąż został zaproszony do występu w stolicy.
Po spotkaniu i zalegalizowaniu stosunków ze Stanisławem Goworukhinem Juno nadal grała pod swoim dawnym teatralnym nazwiskiem (Kareva). Dzięki mądrej i wykształconej żonie reżyser telewizyjny, z wykształcenia geolog, w środowisku teatralnym stał się sobą, wiele się nauczył i rozumiał. Kiedy zdecydował, że musi zdobyć wykształcenie zawodowe w stolicy, poparła go Yunona Iljinichna, ale sama odmówiła ponownej przeprowadzki do Moskwy.
Małżeństwo wkrótce się rozpadło. Aktorka samodzielnie wychowała syna, a następnie po raz trzeci wyszła za mąż za dyrektora lokalnego towarzystwa filharmonicznego Marata Tazetdinova. Ze względu na wielkie zatrudnienie jego własny ojciec miał niewielki kontakt z jedynym spadkobiercą, czego później gorzko żałował, ponieważ los Siergieja Stanisławowicza okazał się trudny. Syn słynnego reżysera, który służył w Afganistanie, został ranny i stracił nogę. Został także reżyserem, ale zmarł wcześnie, ledwie mając 50 lat.
Juno Kareva była bardzo zdenerwowana śmiercią swojego jedynego syna, zmarła wkrótce po jego pogrzebie. W swoim życiu kobieta występowała nie tylko jako aktorka, ale także jako nauczycielka.
Publiczność przypomniała sobie Juno Karevę za jej niewielką drugoplanową rolę w filmie „Miejsca spotkań nie można zmienić”. Aktorka zagrała oddaną żonę inteligentnego bohatera Siergieja Jurskiego.
Stanislav Govorukhin, który został kultowym reżyserem, nadal szanował Yunonę Iljinichnę i doceniał jej talent, utrzymując dobre przyjazne stosunki ze swoją byłą żoną. Aż do śmierci nadal komunikował się z wnukami, rozpieszczał je, starał się dać im to, czego nie miał czasu dać swojemu jedynemu synowi. Dzielił spadek między nich a swoją drugą żonę Galinę, która mieszkała z nim przez prawie pół wieku.
Druga żona Stanisława
Inteligentna, spokojna i oddana Galina Govorukhina zawsze wspierała swojego męża, rozumiała go, zapewniała wszystkie możliwości kreatywności. Dorastała razem z nim, tworząc najkorzystniejsze środowisko wokół mistrza, nie zwracając uwagi na plotki i plotki, o których zawsze krąży wiele znanych osób.
Po raz pierwszy zobaczyła go, kiedy była prawie dziewczynką. Młoda kobieta z Odessy nie weszła do Instytutu po szkole i dostała pracę w studiu filmowym. Govorukhin był prawie bogiem na planie. Przynajmniej kobiety go kochały i zapewniały, że Galya również zakocha się w nim, gdy tylko go zobaczy. Galina się nie zgodziła. Zdjęcie ogolonego mężczyzny nie zrobiło wrażenia na młodej urodzie.
Ale kilka dni po spotkaniu Stanisława był już wszystkim dla dziewczyny. Govorukhin podjął decyzję o poślubieniu Gali w pierwszych minutach znajomości, aby przeżyć z nią resztę życia.
Reszta kobiet reżysera
Stanislav Govorukhin z racji swojego zawodu zawsze należał do najpiękniejszych pań (Larisa Luzhina, Larisa Udovichenko, Maria Mironova, Elena Dudina). Wiedział, jak tworzyć kobiece obrazy na ekranie, oświetlać nowe gwiazdy.
Jedną z najjaśniejszych gwiazd stworzonych przez talent reżysera jest Swietłana Chodczenkowa. W okresie kręcenia Govorukhin był prawie w tym samym wieku co Galina, kiedy po raz pierwszy spotkała reżysera, tj. 19 lat. Svetlana była młoda i piękna, ale film w zasadzie był poświęcony Galinie. Niemniej jednak mistrzowi udało się ujawnić potencjał młodej aktorki, sprawić, by widz zakochał się w niej tak bardzo, że kolejna kariera stała się kwestią techniki.
Sam Pigmalion bardzo szybko stracił zainteresowanie swoim dziełem, zaraz po tym, jak Swietłana rozstała się z tymi dodatkowymi kilogramami. Po wybraniu wzorcowych standardów Khodchenkova, według reżysera, straciła swoją indywidualność.
Galina Govorukhina zawsze trzymała rodzinę razem. Mimo braku dzieci, palenisko zawsze było ciepłe, reżyser wracał do niego z wszelkich tułaczek. Żona zawsze traktowała plotki i pogłoski filozoficznie. Kiedy jedna z drugoplanowych aktorek Govorukhina Anastasia Martsinkovskaya ogłosiła, że urodziła od niego dziecko i że to dziecko jest poważnie chore, to właśnie Galina uparła się, aby wysłać rodzinie dużą sumę pieniędzy.
Stanislav Govorukhin, jeden z najlepszych rosyjskich reżyserów, potrafił docenić piękno, stworzyć je i przekazać widzowi. Ale jeszcze bardziej cenił lojalność, ludzkość, cierpliwość i zrozumienie u ludzi.