Często nowe hobby zaczyna zajmować coraz więcej miejsca w życiu człowieka, zabierając coraz więcej czasu i przynosząc coraz więcej pozytywnych emocji. Radość sprawia też robienie niezbędnych akcesoriów zamiast kupowania ich w sklepie – na przykład możesz samodzielnie zrobić trampolinę na palec.

Czy to jest to konieczne
- - papier;
- - ołówek;
- - książki;
- - czasopisma;
- - drewniane deski.
Instrukcje
Krok 1
Oceń swoje umiejętności gry na podstrunnicy przed wykonaniem gry na podstrunnicy. Jak trudne i ryzykowne jesteś już w stanie wykonać? Co planujesz opanować? W zależności od tego oszacuj wysokość przyszłej trampoliny, jej szerokość i inne parametry.
Krok 2
Spróbuj zrobić najprostszy rodzaj trampoliny - po prostu połącz ze sobą kilka desek. Ale zwróć uwagę na jakość materiału: powinien zapewniać optymalną przyczepność na kółkach palca. Jeśli to możliwe, pracuj wyrzynarką, aby uzyskać równomierny kształt.
Krok 3
Bądź kreatywny, jeśli nie jesteś miłośnikiem stolarki. Rozejrzyj się po pokoju i wyznacz miejsce do ćwiczeń. W pokoju znajduje się wiele różnych przedmiotów, które pozwolą ci zrobić trampolinę. Najlepiej nadają się rzeczy, które początkowo mają nachylenie - niektóre pudełka, detale wnętrza (w końcu nawet powierzchnia szafki może służyć jako odskocznia).
Krok 4
Zbuduj odskocznię palca z kilku obiektów, jeśli nie znalazłeś. Weź książkę i umieść stabilny przedmiot pod jednym końcem książki, tak wysoko, jak jest to wymagane dla twojej trampoliny. Stabilność można zmienić za pomocą szerokości wybranej podstawy. Ta wersja trampoliny pozwoli Ci dowolnie i w dowolnym momencie zmienić trudność przeszkody. W takim przypadku nie musisz robić nowej trampoliny za każdym razem, gdy wspinasz się na kolejny stopień w swoich umiejętnościach.
Krok 5
Weź jako próbkę trampolinę sklepową i stwórz własną ze złomu, jeśli zasadniczo nie akceptujesz użycia zakupionych przeszkód. Będziesz miał dość grubego papieru (najlepiej tektury) i kleju, aby zrobić układ trampoliny. Nie będzie się różnić trwałością, ale pozwoli to częściej wracać do samego procesu produkcyjnego, co również sprawia niemałą przyjemność.