Grupę Picnic, podobnie jak jej lider i solista Edmund Shklyarsky, można śmiało nazwać legendą rosyjskiego rocka. Niewielu muzyków potrafiło tak długo wytrzymać na scenie i mieć prawdziwą armię fanów w zupełnie innym wieku.
Popularność „Pikniku” jest dość duża. Muzycy co roku organizują ogromną liczbę koncertów, zwiedzając miasta Rosji. Ich wyjątkowy show zawsze przyciąga uwagę publiczności i niezmiennie przyciąga pełne sale fanów.
Fakty dotyczące historii grupy
„Piknik” jest na scenie od prawie czterdziestu lat, jeśli weźmiemy pod uwagę rok 1981 jako urodziny zespołu. Grupa ma swój nietypowy i niepowtarzalny styl muzyczny. W swoich występach używają różnych instrumentów. Mogą to być zarówno zwykłe klawisze, jak i instrumenty ludowe, nietradycyjne i egzotyczne. Głos solisty jest bardzo rozpoznawalny, ma swoją niepowtarzalną barwę i brzmienie.
Muzycy zorganizowali kolektyw podczas studiów w Leningradzkim Instytucie Politechnicznym. Był rok 1978, kiedy rosyjski rock dopiero zaczynał zdobywać popularność.
Niektórzy uważają, że grupa obchodzi trzy urodziny. 1978 - pojawienie się, 1981 - dołączenie do grupy Shklyarsky'ego, 1982 - kiedy w słynnym studiu Andrei Tropillo nagrano album "Smoke", który wielu słusznie nazywa pierwszym producentem Związku Radzieckiego. Piosenki na album napisali Shklyarsky i Dobychin.
Na początku lat 80. władze kraju nie cieszyły się z pojawienia się zespołów rockowych i w każdy możliwy sposób utrudniały im występy. Ciekawe, że w tym momencie jedna z piosenek „Pikniku” niespodziewanie trafiła na przeboje, które wymyśliła gazeta „Smena”.
N. Michajłow, jeden z uczestników „Pikniku”, został prezesem Leningrad Rock Club, a sama grupa stała u początków klubu i była właściwie jednym z jego założycieli. Ale perspektywa występów tylko na scenie klubu rockowego lub w małych salach Domów Kultury, w budynkach mieszkalnych, nie pasowała do Shklyarsky'ego. Dlatego w 1986 roku rozpoczęli współpracę z Lenconcert. Umożliwiło to „Picnicowi” rozpoczęcie koncertowania i nagrywanie płyt w istniejącej wówczas wytwórni Melodiya. W 1988 roku ukazała się ich pierwsza płyta „Hieroglyph”, która przyniosła muzykom ogromną popularność i sławę.
W tamtych latach wiele mediów zaczęło nazywać „Piknik” grupą disco, chociaż Shklyarsky powiedział niejednokrotnie, że nie lubi muzyki tanecznej i szybkich melodii. Ale w okresie pierestrojki musiał napisać na zamówienie kilka piosenek, które wolno było odtwarzać w radiu i pokazywać występy muzyków na ekranie telewizora. Jedną z tych piosenek była słynna kompozycja „Holiday”, którą Shklyarsky napisał w 1985 roku dla programu „Spinning Discs”.
Na początku lat 90. „Piknik” przeżywał trudne chwile. Kraj dotknął kryzys, który poważnie wpłynął na twórczość muzyków. Byli zmuszeni przerwać działalność koncertową i na jakiś czas nagrywać nowe płyty. „Piknik” wytrwale przetrwał wszystkie kłopoty i kłopoty, a pod koniec lat 90. ponownie zadeklarował się z nową energią.
Piknik i Shklyarsky
„Piknik” rozpoczął swoją twórczą karierę jeszcze w czasach Związku Radzieckiego. Grupa została zorganizowana w Leningradzie w 1978 roku. Prawdą jest, że 1981 rok jest uważany za prawdziwe urodziny grupy „Piknik”, kiedy dołączył do niej Shklyarsky. Rok później muzycy nagrali swój pierwszy album „Smoke”, który przyniósł im pierwszy wielki sukces.
Wśród piosenek napisanych przez Shklyarsky'ego na „Picnic” znajdują się te, które powstały pod wpływem muzyki ludowej i pieśni wojennych. Nawet w jego słynnych kompozycjach „Hieroglyph”, „Jesteśmy jak drżące ptaki”, „Egipcjanin”, „W rozdartym raju” można usłyszeć ludowe melodie.
Osobliwe brzmienie „Pikniku” trudno z kimś pomylić. W ostatnich latach ich twórczość często utożsamiana jest z kulturą gotycką i tematyką wampiryczną. Być może powodem tego było to, że słynny pisarz Siergiej Łukjanenko wspomniał o Pikniku i ich pieśniach w swojej książce Nocna Straż. W wywiadzie Shklyarsky powiedział, że po przeczytaniu książki wielu poważnie zdecydowało, że „Piknik” należy do „ciemności”. Lukyanenko nie tylko nazwał Shklyarsky'ego „głównym wampirem kraju”, ale także zacytował wiele fraz z piosenek grupy w książce.
Niespodzianką dla Shklyarsky'ego był również fakt, że niektóre media donosiły, że sadomasochiści uwielbiają słuchać ich muzyki, a także kompozycji słynnej francuskiej piosenkarki Mylene Farmer i grupy Agatha Christie. Ale Shklyarsky nie jest obrażony przez prasę, uważając, że nie należy zwracać uwagi na wszystkie plotki pojawiające się w czasopismach i Internecie.
Muzycy poruszają się bardzo mało na swoich koncertach. Dotyczy to również ich stylu wykonania. Shklyarsky uważa, że można osiągnąć intensywność nie tylko poprzez skakanie i bieganie po scenie czy demonstracyjne wyrażanie zbyt silnych emocji, jak to robią niektórzy muzycy.
Grupa wykorzystuje specjalne dekoracje i oświetlenie, pokazuje całe spektakle teatralne w wykonaniu zaproszonych artystów na koncertach. To właśnie tworzy wyjątkową atmosferę i emocje dla publiczności.
Shklyarsky wierzy, że nigdy nie był showmanem, więc na koncertach zawsze wygląda surowo, chowając się przed wszystkimi za ciemnymi okularami. Przyciągając na swoje występy profesjonalnych artystów, tancerzy, cyrkowców, akrobatów, z ich pomocą rozwiązuje problem rozrywki koncertu. Na występach grupy można zobaczyć unikatową scenografię i różne techniki, a czasem całe pokazy pirotechniczne.
Shklyarsky nie tylko pisze piosenki dla grupy. Pięknie rysuje, wiele albumów jest projektowanych według jego szkiców. Również solista „Pikniku” lubi buddyzm i jogę. Jest także zapalonym kolekcjonerem i kolekcjonerem wszystkiego, co dotyczy pracy grupy. Mogą to być plakaty, plakietki, bilety, programy, naklejki, zabawki i wiele innych. Po koncertach niektórzy fani wręczają mu wyjątkowe pamiątki, które Shklyarsky trzyma w domu.
Działalność koncertowa
Wielu przedstawicieli mediów i fanów grupy jest zainteresowanych pytaniem, ile dziś zarabia „Piknik”. Trudno na to odpowiedzieć, bo Shklyarsky nie mówi o swoich realnych dochodach. Uważa, że takie zainteresowanie nie ma nic wspólnego z pracą kolektywu.
„Piknik” dużo podróżuje nie tylko po Rosji, ale także za granicą, zbierając pełne domy. Muzycy co roku prowadzą tradycyjną jesienną trasę koncertową, a fani zawsze czekają na nich we wszystkich miastach, do których przyjeżdża zespół.
Shklyarsky uwielbia organizować próby do nadchodzących koncertów w Finlandii. Wierzy, że jest wszystko, czego do tego potrzeba, a co najważniejsze - cisza, którą muzyk po prostu uwielbia.
W wywiadzie kilka lat temu Shklyarsky odpowiadał na pytania, wśród których było kilka dotyczących pieniędzy. Potem powiedział, że kryzys z 1998 roku stał się dla muzyków poważnym sprawdzianem, po którym na kilka lat opamiętali się. Teraz nie myśli o żadnym kryzysie, wierząc, że musi żyć dzisiaj, a nie snuć planów na daleką przyszłość.
Shklyarsky zauważył, że na koncerty grupy zawsze przychodzi wielu widzów, co oznacza, że nie będą głodni. Kiedyś, wiele lat temu, podczas występów w jednym ukraińskim mieście, muzykom nie można było płacić i dostawali honorarium w postaci worków cukru. Byli bardzo zadowoleni, bo był to czas powszechnych niedoborów w kraju.
„Piknik” bierze udział w różnego rodzaju imprezach i imprezach firmowych. Za organizację wystąpień zwykle odpowiadają przedstawiciele grupy. Aby poznać ceny, należy skontaktować się z kierownikiem, który poinformuje Cię wystarczająco szczegółowo, ile kosztuje wykonanie „Pikniku”.
W najbliższym czasie „Picnic” wystąpi jako headliner na festiwalu „Inwazja”, co zachwyci swoich fanów.
Do końca 2019 roku „Piknik” da dużą liczbę koncertów w różnych miastach, m.in.: Petersburg, Moskwa, Wielki Nowogród, Saratów, Wołgograd, Rostów nad Donem, Krasnodar, Irkuck, Krasnojarsk, Jekaterynburg, Omsk, Penza, Niżny Nowogród, Nowosybirsk.
Ceny biletów dla każdego regionu mogą się różnić. To zależy od miejsca koncertu i wybranego miejsca w sali. Bilety na koncerty Piknikowe kosztują od 1000 do 20 000 rubli.